Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Kresy – mit czy realność?

Kresy – mit czy realność?

26 wykładów na tematy kresowe, prezentacja dzieł malarzy, związanych z tematyką I II RP, rozmowy i spotkania potomków rodowitych lwowiaków – tak można podsumować III Międzynarodową Konferencję „Mit Kresów Wschodnich”, organizowaną przez Muzeum Górnośląskie w Bytomiu (MGB) oraz Uniwersytety – Śląski i Opolski.

5 listopada w dziewiętnastowiecznych  murach budynku MGB rozmawiano wyłącznie o Lwowie, Wilnie, Podolu oraz Wołyniu. Znani profesorowie z różnych instytucji oraz uczelni wyższych skupili się na tzw. „micie kresowym”, próbując odpowiedzieć sobie na pytanie – czy to faktycznie mit, czy integralna część polskiej tożsamości i historii bez której Polska wyglądałaby całkiem inaczej?

Ton spotkaniu zadał dyrektor Instytutu Historii Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego – prof. Jerzy Sperka. Przypomniał o dołączeniu Rusi Czerwonej do składu RP i potężnej fali osadnictwa polskiego na terenie dzisiejszych Kresów na zaproszenie polskich królów.

Wspaniały wykład inauguracyjny wygłosił prof. Stanisław Nicieja, wspominając o „zapaści” w pamięci kresowej współczesnego młodego Polaka oraz sentymencie do utraconego Wołynia i Lwowa ze strony ludzi, którzy przychodzą na jego spotkania autorskie.

– Pulsujące granice. Historia Polski nie jest zamknięta pomiędzy Odrą a Bugiem – tak określił profesor wielowiekowe zmienianie się granic wielkiej Rzeczypospolitej – poprzez zniknięcie w ogóle z mapy Europy aż po dzień dzisiejszy w kształcie, narzuconym przez Stalina w 1944 r.

W wypowiedzi Niciei znalazło się miejsce zarówno dla wspomnienia o zasługach Lwowskiego Uniwersytetu im. Jana Kazimierza dla nauki światowej (50. w rankingu najlepszych w Europie przed wojną) oraz kultowej kulturze kresowej, ślady której widać w takich filmach, jak „Sami Swoi” czy „Niema mocnych”.

Ciekawy punkt widzenia profesor Nicieja przedstawił na tak zwane „przeszczepy” ludności z kresowych miast na terenie Śląska – mieszkańcy ul. Piekarskiej we Lwowie zamieszkali na Piekarskiej w Bytomiu, Wrocław i Gliwice stały się centrami, gdzie osiedlała się ludność z terenów Wschodniej Małopolski, Stanisławów wyjechał do Opola a Borysław – do Wałbrzycha.

Podczas konferencji w Bytomiu nie zabrakło także tematów, poświęconym Podolu i innym województwom I RP, które pozostały poza granicami II RP w 1921 r. O „Barwach Kresów” – ewolucji kresowego malarstwa opowiedziała Iwona Mohl, a Monika Żeromska-Ciesielska skupiła się na kilku postaciach z Odessy i Podola, którzy do końca życia wspominali wspaniałe naddniestrzańskie widoki i smaczne morskie ryby, wyłowione w Czarnym Morzu pod Odessą.

Finalizował „Mit Kresów Wschodnich” panel dyskusyjny z udziałem prof. Dariusza Nawrota, red. „Lwowskiej Fali” Danuty Skalskiej, dziennikarza Marcina Hałasia i red. Słowa Polskiego Jerzego Wójcickiego. Nie zabrakło ostrych słów w kierunku „banderyzacji” ukraińskiego społeczeństwa i nawoływania do pamiętania o „Kresach Kresów”, położonych za Zbruczem i Dniestrem na południu. Jerzy Wójcicki prosił by przy pisaniu projektów o tematyce kresowej uwzględniać także polskie środowisko w Żytomierzu, Kijowie, Winnicy, Kamieńcu Podolskim i d. Płoskirowie.

Słowo Polskie, 05.11.15 r.

{morfeo 1030}

{youtube}{/youtube}