Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Działo się w Barze dnia dwudziestego kwietnia tysiącznego siedmsetnego sześćdziesiątego ósmego roku…

Działo się w Barze dnia dwudziestego kwietnia tysiącznego siedmsetnego sześćdziesiątego ósmego roku…

Ryngraf konfederatów z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Fot. allegro

Konfederacja Barska niesłusznie nazywana jest „ostatnią wojną religijną Europy”. Termin Polak-katolik mocno tkwi w umysłach mieszkających na byłych terenach I i II Rzeczyspolitej Polaków. To właśnie ona, a nie powstanie styczniowe była ostatnią próbą ratowania Polski w istniejących granicach, nękanej od lat 30. XVIII wieku przez Rosjan i kolaborujących z nimi Polaków. Przedstawiony poniżej uniwersał wspaniale oddaje duch ówczesnych nastrojów szlachty polskiej i ruskiej w Barze na Podolu.

20 kwietnia 1768. Uniwersał marszałka konfederacyi barskiej do województw kijowskiego, ruskiego, wołyńskiego, podolskiego i bracławskiego.

Michał Hieronim na Krasnym, Gutowiu i Tuchowiczu Korwin Krasiński podkomorzy księstwa mazowieckiego ziemi rożańskiej, opinogórski starosta, rotmistrz pancerny wojsk koronnych, konfederacyi marszałek wraz z przytomną radą konsyliarzami wszem wobec i każdemu z osobna mianowicie i urodzonym ich dziedzicom posesorom zastawnym arendownym prześwietnego województwa kijowskiego, ruskiego, wołyńskiego, podolskiego, bracławskiego i czernichowskiego senatorom, biskupom ritus latini et graeci, rodowitej korony polskiej szlachcie, gorliwym wiary, wolności praw koronnych obroń¬com przy wyrażeniu należytej rekognicyi do wiadomości podaję.

Iż tragiczne actus et fatalne na poniżenie wiary rzymskiej katolickiej i greckiej prawo¬wiernej, na zniszczenie wolności naszej, gdy nas czasy sprzysiężonych do wspólnych ratunków, tych najznaczniejszych darów zgromadzić się przymusiły w imię Boga bez oszczędzenia krwi własnej i fortun naszych rezolwowanymi być każą raczej uczciwą ginąć śmiercią niżeli z poniżeniem religii w sromotnej żyć niewoli, tej będąc wiary, że urodzeni prześwietnych województw obywatele prawowierni katolicy duchowni i świeccy, ci mówię mężowie i rycerstwo, w których tylko sercu Bóg, wiara katolicka rzymska, cnota, miłość, wolność z wiarą są prawidłem z nami łączyć się przysięgać i razem do obrony brać się jak najpędzej będą, do którego heroicznego wykonania znając wypróbowaną wierność miłość Boga wiary cnoty wolności z krwią wielkich antecessorów a gorliwych wiary i wolności obrońców spłynioną na osobę p. Joachima Karola z Złotego Potoka Potockiego podczaszego wielkiego księstwa litewskiego trembowelskiego starosty, rotmistrza znaku pancernego generała leutnanta chefa regimentu kawaleryi wojsk koronnych prześwietnego województwa bracławskiego skonfederowanego marszałka, którego przez miłość Boga wiary i wolności narodowej i cnoty przez względy od nieba nagrody, przez konsyderacyę wiekopomnej od narodu i od nas pamięci i wdzięczności od tej chwalebnej nie wymawiając się usługi upraszamy, dajemy ten nasz ordynans temuż p. Joachimowi Karolowi Potockiemu podczaszemu wielkiego księstwa lit. trembowelskiemu etc. staroście marszałkowi konfederackiemu, aby zniósszy się z przerzeczonych województw z marszałkami konfederackimi lub konsyliarzami, których by mógł jak najprędzej zgromadzić na to miejsce, które najzdolniejsze dla zjechania się godnym osobom i obywatelom w każdem województwie lub ziemiach upatrzy.
Najprzód garnącym się do wspólnego ratunku wiary i wolności spisze regestr, ułoży przysięgi na tę rotę:

Ja przysięgam Panu Bogu wszechmogącemu w Trójcy Świętej Jedynemu, iż Rzeczpospolitej skonfederowanej i wojsku koronnemu w związku będącemu a na obronę wiary świętej katolickiej rzymskiej i greckiej prawowiernej tudzież nadpsutej wolności i praw narodowych oręża dobywającemu wierny, przychylny, szczery i życzliwy będę, wiary świętej katolickiej rzymskiej i greckiej uniackiej, jako też wolności do ostatniej kropli krwi bronić będę, z nieprzyjacielami tejże konfederacyi w żadne porozumienie nie wdam się, owszem o jakiejkolwiek zdradzie lub przeciwności dowiedziawszy się jako najprędzej p. marszałkowi konfederacyi koronnej lub związkowemu albo też p. marszałkowi województwa mego doniosę (hoc loco konsyliarzom dołożyć należy) w radzie konfederacyi koronnej wiernie i szczerze bez żadnej bojaźni i przywiązania do przeciwnej strony radzić będę, sekretu żadnego ani z ust własnych ani przez subordynowane osoby nikomu nie wydam (a jeżeli wojskowy będzie, to mu się jeszcze ma dokładać), a będąc obowiązanym służbą wojskową Rzptej skonfederowanej ordynansem marszałka związkowego i komendantów od niego dependujących słuchać i onych w żadnej potyczce ucieczką nie zdradzać przyrzekam i póty tej konfederacyi nie odstąpię, póki Rzeczpospolita z ocaleniem wiary świętej rzymskiej katolickiej i greckiej uniackiej tudzież wolności staropolskiej praw i swobód ojczystych zupełnie uspokojone nie będzie, tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Chrystusa Pana.

Nieprzytomnym i nie piszącym się proporcyonalnie stanowi i kondycyi ludzi zbrojnych stawić nakaże, stawionych pod swoją komendę odbierze, przeciwnych tak z rycerstwa jako obywatelów prześladować będzie, ludzi zbrojnych pomnoży i płacę onym obmyśli, innych marszałków prześwietnych województw skonfederowanych do podobnej zachęci czynności od ojczyzny lub województw oddalonych lub do wykonania dzieła niniejszego niesposobnych miejsce zastąpi i według wielkiej swojej przezorności wszystkie actus swoje ku utrzymaniu wiary i wolności kierować będzie a jegomościowie i urodzeni prześwietnych wyżej wyrażonych województw i ziem obywatele czyli też wojskowi czyny i dyspozycye p. Joachima Karola Potockiego podczaszego w. ks. lit. trembowelskiego etc. starosty, do skutku nieodwłocznie przyprowadzać będą powinni, do czego miłością Boga, wiary i miłości obowiązujemy.

A zaś wspomnieni marszałek bracławski lub i urodzeni prześwietnych województw obywatele tego uniwersału z ordynansem do jak najprędszego skutku przyprowadzić, jeżeliby z jakowych bojaźiiwych cyrkumstancyi nie chcieli, przeciwko tym wszystkim rygor sądów konfederackich z obwołaniem za nieprzyjaciół wiary, wolności i ojczyzny za najpierwszem doniesieniem publikować każemy i ten uniwersał z ordynansem do grodów po wszystkich powiatach województwach kijowskiego, ruskiego, wołyńskiego, podolskiego, bracławskiego i czerniechowskiego per copias oblatować po kościołach parafialnych na drzwiach przybijać nakazujemy a księży biskupów amore fidei et boni publici obligujemy, aby z ambon publikować niniejsze pisanie curam animarum trzymającym zalecili.

A zaś starostów grodowych czyli ich brachia i urodzeni burgrabiowie sub simili prout supra promulgando rigore do akt przyjmować, żądającym wydawać, kopie po kościołach parafialnych do drzwi przybijać mają i dojrzeć koniecznie powinni serio zalecam i ten uniwersał ręką własną przy przyciśnieniu pieczęci podpisuję.

Działo się w Barze dnia dwudziestego kwietnia tysiącznego siedmsetnego sześćdziesiątego ósmego roku.

Michał Hieronim Krasiński mp. podkomorzy rożański marszałek konfederacyi
Jacek Antoni Rola Kochański konfederacyi koronnej konsyliarz i generalny sekretarz

Słowo Polskie za: dir.icm.edu.pl/Akta Grodzkie i Ziemskie/Tom 23, 21 kwietnia 2024 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *