Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Z piosenką do wolności. Idzie żołnierz borem lasem

Z piosenką do wolności. Idzie żołnierz borem lasem

Piechota Polska XVI/XVII w. Bogdan Wróblewski. 1987 r.

Idzie żołnierz borem, lasem – to jedna z najstarszych i najbardziej lubianych polskich pieśni wojskowych, znana już w XVI wieku.

Stała się ona bohaterką wielu najpiękniejszych kart literatury polskiej, m. in. jako „Pieśń o żołnierzu tułaczu” w koncercie Jankiela z XII księgi Pana Tadeusza. Adam Mickiewicz wymownie ją wspomina: „Piosnka stara, wojsku polskiemu tak miła”.

Niektórzy z badaczy na źródło jej powstania wskazują powrót z wyprawy przeciwko Turkom, zakończonej tragiczną bitwą pod Warną w 1444 r. Pozostaje nadal utworem anonimowym, choć jest znana w kilku wariantach.

 

IDZIE ŻOŁNIERZ BOREM, LASEM

sł. i muz. trad.

Idzie żołnierz borem, lasem
Przymierając z głodu czasem.
Trzeba żołnierza szanować,
Chleba, soli nie żałować.

Wtenczas żołnierza szanują,
Kiedy trwogą na się czują.
Chociaż żołnierz nie ubrany,
Przecie ujdzie między pany.

Suknia na nim nie blakuje,
Dziurami wiatr wylatuje.
Chustka jest czarna za pasem,
Ale i tej pusto czasem.

Zapłać-że mu Jezu z nieba,
Boć go jest pilna potrzeba.
W kotły, bębny uderzyli,
Na wojenkę zatrąbili.

„I ja-ć bym też z wami jechał,
Gdyby konia kto osiodłał”.
Starsza siostra usłyszała,
Konika mu osiodłała.

Młodsza siostra miecz podaje,
Krzyczy, płacze, umieraje.
„Nic płacz siostro, nie płacz brata,
Przyjedzie on za trzy lata”.

I nic wyszło rok, półtora,
Już żołnierze jadą z pola.
„Skąd jedziecie wojownicy?”
„Mośćia panno, z wojny wszyscy”.

„Witam, witam mospanowie,
Czyli żyje mój brat w wojnie?”
„Leży-ć on tam w szczerym polu,
Trzyma głowę na kamieniu.

W szczerym polu na koniku
Prawą nóżką w strzemienniku.
A koń jego wedle niego
Grzebie nóżką, żałuje go”.

Już wygrzebał pod kolana,
Chce: zachować swego pana.
„Póki mój pan na mnie siadał,
To ja gołe ziarno jadał.

Stawaj, stawaj panie młody,
Dawałeś mi siana. wody.
Teraz nie ma sieczki, słomy,
Rozdziobały kruki, wrony”.

Lepiej w domu pługiem orać,
Niż na wojnie głośno wołać.
Bo na wojnie pięknie chodzą,
Po kolana we krwi brodzą.

Lepsza na wsi groch, kapusta,
Niźli w wojnie kura tłusta.
Bo na wojnie kule leją,
Nie pod jednem nogi drzeją.

Lepiej na wsi kosą kosić,
Niż na wojnie szablę nosić.
Bo na wojnie szable kruszą,
Niejeden się żegna z duszą.

Słowo Polskie, na podstawie informacji Caritasu Ordynatu Polowego WP, 25.06.15 r., KZ


 

 

{youtube}CqrmqH8tUJY{/youtube}

 

Scena z widowiska historycznego „Orzeł Biały” w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego WP