Fot. Redakcja
Rząd przełożył odpowiedzialność za tryb edukacji (online, offline, mieszany) w nowym roku na lokalne władze. 100 proc. placówek oświatowych powinno mieć własne schrony przeciwbombowe – zaznaczył 11 sierpnia podczas kolejnego posiedzenia rządu premier Denys Szmyhal.
„Obecnie 68 proc. placówek oświatowych posiadają różnego rodzaju schrony. Daje to możliwość umieszczenia tam 4,7 mln uczniów i nauczycieli. Ale to nie wystarczy. Władze lokalne powinny działać bardziej aktywnie. Rząd przeznaczył pieniądze na schronienie jeszcze w kwietniu – 1,5 miliarda hrywien” – zaznaczył szef ukraińskiego rządu.
Największe zapotrzebowanie na schrony występuje w obwodach charkowskim, chersońskim, mikołajowskim, dniepropietrowskim i odeskim, ponieważ regiony te są najbardziej zagrożone rosyjskim ostrzałem i prace tam należy jak najszybciej zakończyć.
Premier poinformował, że w 2023 r. planuje się wyposażyć prawie 1,5 tys. schronów, łącznie ma powstać 5,4 tys.. Podkreślił, że wszystkie schrony muszą spełniać kryteria niezawodności, bezbarierowości i energooszczędności.
Od trybu funkcjonowania szkoły zależą także lokalne polskie szkółki sobotnio-niedzielne. Znaczna część z nich funkcjonuje w pomieszczeniach szkolnych.
Słowo Polskie za: Rada Ministrów Ukrainy, 14 sierpnia 2023 r.
