Lwów odwiedziła polska delegacja na czele z Prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem. Polacy spotkali się z burmistrzem Lwowa Andrijem Sadowym i wpisali się do Księgi honorowych gości.
Wizyta gości z Dolnego Śląska była poświęcona oddaniu hołdu zamordowanym przez hitlerowców polskin profesoróm w 1941 roku oraz tradycyjnym Spotkaniom Ossolińskim pod tytułem „Polska-Ukraina: wczoraj, dzisiaj, jutro”.
– Miasto Lwów jest drogie zarówno sercom mieszkańców Wrocławia, jak i ogólnie Polakom. To miasto najlepiej się rozwija i jest najpiękniejszym miastem Ukrainy – zaznaczył Rafał Dutkiewicz podczas pobytu w stolicy Wschodniej Galicji.
W Spotkaniach Ossolińskich oprócz Prezydenta Wrocławia wziął udział także dyrektor Narodowego Zakładu im. Ossolińskich Adolf Juźwienko oraz Konsul Generalny RP we Lwowie Rafał Wolski.
– Wielokrotnie spotykałem się z Rafałem Dutkiewiczem. On przyjeżdżał do Lwowa, ja jeździłem do Wrocławia. Nasze stosunki nie są zwykłą przyjaźnią. To współpraca korzystna dla obydwu stron. Inwestujemy czas, wysiłek i miłość w przyjacielskie stosunki, dlatego one są tak dobre – mówił Andrij Sadowyj.
– Serce wrocławian bije we Wrocławiu i we Lwowie. Lwów to przykład miasta europejskiego, to kulturowy i polityczny ośrodek Ukrainy. Dzisiaj Europa ma być gwarancją tego, by Ukraina była wolna i niezależna. Obserwujemy za szybkim rozwojem Lwowa. Ale warto pamiętać, że wydarzenia na Wschodzie Ukrainy, które rozpoczęły się trzy lata temu – to groźne przypomnienie, że nic nie jest dane na zawsze – ani Ukrainie ani Polsce. Trzeba dołożyć wysiłków by nasze dzieci i wnukowie mogli swobodnie żyć i rozwijać się – zaznaczył Rafał Dutkiewicz.
Igor Gałuszczak, Lwów, 04.07.17 r.
