W roku 2016 po raz pierwszy od czasów niepodległości Ukrainy na centralnym placu Winnicy zniknęło biuro Dziadka Mroza. Władze miasta takim sposobem odreagowały na prośbę chrześcijańskiej i antykomunistycznie nastawionej części lokalnej społeczności i drugą część wyrazu „Rezydencja Dziadka Mroza” zakryto noworocznymi ozdobami.
W połowie grudnia ubiegłego roku wierni parafii rzymskokatolickich zwrócili się pisemnie do prezydenta miasta Winnicy Sergija Morgunowa z prośbą o zrezygnowanie z pomysłu ponownego uruchomienia w centrum miasta „biura Dziadka Mroza”, motywując swoją prośbę „komunistyczną” przeszłością owego i staraniami Sowietów przyćmić popularność chrześcijańskiego Świętego Mikołaja.
Pomysł rzymskokatolików poparły wspólnoty prawosławne i prawdopodobnie to wpłynęło na decyzję władz by usunąć drażniący napis z Placu Niepodległości.
Z badań opinii publicznej, przeprowadzonej w winnickich szkołach wynika, że rodzice dotychczas chętnie tolerują obydwie postacie – realnego Świętego z Miry oraz wymyślonego w gabinetach komunistycznych dygnitarzy Dziadka Mroza. Wynika to z propagandy, którą prowadzono w Związku Radzieckim. Na Ukrainie Zachodniej (terenach byłej II RP) dominuje Święty Mikołaj, na wschodzie Ukrainy, gdzie wpływy Rosji są znacznie mocniejsze – popularniejszy jest Dziadek Mróz.
Winnicę przed Świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku udekorowano, pamiętając o chrześcijańskich tradycjach mieszkańców Podola. Wśród tradycyjnych choinek i Śniegurek pojawiły się aniołki z napisem „Wesełoho Rizdwa” oraz inne bożonarodzeniowe motywy.
Słowo Polskie, 01.01.15 r.
{morfeo 1088}
{youtube}{/youtube}
