Fot. strazgraniczna.pl
Na południu obwodu lwowskiego zbliża się ku końcowi budowa polsko-ukraińskiego przejścia granicznego „Niżankowice-Malchowce”. Koszt budowy – a to 109 mln zł – pokrywa strona polska. Punkt przeznaczony jest do ruchu transportu pasażerskiego i ciężarowego do 3,5 tony.
Nowe przejście funkcjonuje już teraz w kwietniu w trybie specjalnego tymczasowego przekraczania granicy.
„W lutym ubiegłego roku uruchomiono na tym przejściu tymczasową infrastrukturę. Zaczęły tędy przejeżdżać wielkogabarytowe ciężarówki o maksymalnej masie 7,5 tony, ale tylko te, które podróżowały bez ładunku. Ważne jest, aby ta możliwość pozostała nawet po pełnym uruchomieniu przejścia. Ministerstwo Rozwoju Hromad, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy przesłało notatkę do polskich kolegów, aby utrzymać ruch pustych ciężarówek. Ministerstwo proponuje także stronie polskiej wyrażenie zgody na przewóz przez to przejście towarów o masie do 7,5 tony. Mamy nadzieję, że nowy MAPP znacznie poszerzy przepustowość i pomoże nam rozwijać współpracę z Polską i UE” – zaznaczyła Iryna Butynets, pracowniczka Lwowskiej Wojskowej Administracji Wojskowej.
W przyszłości przejście „Niżankowice-Malchowice” będą mogli także przekraczać piesi, ale to co wymaga budowy dodatkowej infrastruktury.
Lwowska Obwodowa Administracja Wojskowa przedstawiła Ministerstwu Rozwoju Społecznego, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy także propozycję rozszerzenia Umowy o utworzeniu międzynarodowego przejścia drogowego „Niżankowice-Malchowice” o połączenie kolejowe. Tory na odcinkach „Sambor – Chyrów” i „Granica – Starzawa – Chyrów – Niżankowicze – Granica” są już dostosowane do międzynarodowego kolejowego transportu pasażerskiego lub towarowego.
Podobny apel do polskiego ministerstwa skierowało także województwo podkarpackie. Proponowane jest prowadzenie procedur kontrolnych na nowym przejściu kolejowym wspólnie z organami kontrolnymi Polski na zasadzie przejścia granicznego w Smilnicy.
Słowo Polskie za: ukraińskie media, 7 marca 2024 r.
