Praca duszpasterska w parafii – to nie tylko odprawianie Mszy świętych i odwiedzanie chorych. Dobry proboszcz zawsze znajdzie czas na motywację dzieci i dorosłych do głębszego uczestnictwa w życiu kościoła i przygotowywaniu się do kolejnych świąt z kalendarza liturgicznego.
Najweselsze i najciekawsze imprezy zawsze czekają na młodzież parafialną w okresie Bożego Narodzenia. Po wizycie Świętego Mikołaja i Mszach roratnich przychodzi czas na scenki bożonarodzeniowe i konkursy na najlepsze szopki. Finał jednego z takich konkursów odbył się 28 grudnia w Winnicy. Dziesięć całkowicie różnych jasełek – dużych i małych, z drewna i papieru, z podświetleniem i zdjęciami członków rodzin – udekorowało ołtarz kapliczki w parafii pw. Ducha Świętego.
W roli „ekspertów”, oceniających prace całych rodzin, biorących udział w tworzeniu szopek, wystąpili księża Sergiusz i Tomasz. Po długim namyśle zdecydowali na uhonorowanie tytułem „Najlepsza szopka – 2014” wszystkie jasełka, biorące udział w konkursie. Słodkie upominki w postaci polskich cukierków i ciastek trafili do wszystkich rodzin, które spędzili czasami nawet kilka dni przy budowie stajenki z małym Jezuskiem, Maryją, Józefem, Trzema Królami, aniołami i zwierzątkami.
Bardzo oryginalnie prezentowała się szopka wielodzietnej rodziny Wakoluków. Wszystkie figurki ożyły w niej dzięki zdjęciom dzieci i rodziców. W innej szopce można było zobaczyć ręcznie uszyte lalki, przedstawiające Maryję z dzieciątkiem i Józefem, jeszcze inna szopka była podobna do choinkowej ozdoby, w środku której mieściła się malutka Święta Rodzina.
Widać, że te małe arcydzieła robiono nie z przymusu, lecz z radością i starannością, próbując zadbać nawet o najdrobniejsze szczegóły.
Bez pracy nie ma kołaczy… Tym razem zamiast kołaczy parafialna młodzież z Winnicy spróbowała smakołyków znanych polskich producentów. Święta idą pełną parą!
Słowo Polskie, 29.12.14 r.
