Podczas wykopalisk archeologicznych murów twierdzy w Barze znaleziono unikatowe artefakty, pochodzące z różnych okresów od XVII do XIX wieku.
Najciekawszym i najbardziej niezwykłym znaleziskiem były duże fragmenty zegarów słonecznych.
Według miejscowego działacza społecznego działającego na rzecz odrodzenia Zamku Barskiego Igora Łozińskiego, pracującego na co dzień w Domu Polskim, na razie znaleziono jego dwa duże fragmenty oraz trwają poszukiwania wszystkich pozostałych jego fragmentów.
Ogólnie rzecz biorąc, archeolodzy już odkryli kilka warstw ziemi o głębokości 5,2 metra, należących do różnych epok historycznych. Pierwszą warstwą, która ma wartość historyczną, jest tak zwane nawarstwienie „śmieci”. Igor Łoziński tłumaczy to tym, że wokół murów obronnych twierdzy wykopane były fosy, które następnie, gdy zamek celowo demontowano, zasypywali gruzem. Jednak śmieci tamtej epoki są dziś historycznie interesujące.
W głębszych miejscach wykopalisk oprócz zegarów słonecznych archeolodzy znaleźli fragmenty ceramiki barskiej. Znaleziono również mini-odlewnię, z której odlewane były pociski do muszkietów, i glinianą kozacką fajkę.
Innym ciekawym artefaktem, który wzbudził zainteresowanie grupy archeologicznej, była łyżka z serwisu z wyrzeźbioną francuską lilią. Wszystkie artefakty pochodzą z XVII-XVIII wieku.
Lidia Baranowska za: Igor Łoziński, 4 lipca 2020 r.
