Fot. rada.gov.ua
Kilkudziesięciu deputowanych do ukraińskiego parlamentu z ramienia „Sługi Narodu” wyraziło chęć złożenia mandatów ze względu na brak motywacji.
Należy zauważyć, że obecnie we frakcji „Słudze Narodu” zasiada 235 parlamentarzystów. Na posiedzenia regularnie przychodzi i aktywnie głosuje około 170-180 z nich. Pozostali albo otwarcie zrezygnowali z pracy, jak np. 17 posłów z tzw. „grupy Razumkowa”, albo regularnie nie przychodzą na spotkania.
„Przychodzi poseł i mówi: Zaproponowano mi stanowisko kierownicze na przedsiębiorstwie i wynagrodzenie w wysokości 8 000 dolarów. Muszę wyżywić rodzinę i jakoś się rozwijać. A takich rozmów słuchałem wiele razy” – powiedział jeden z parlamentarzystów.
„Po pierwsze, wszyscy są zmęczeni wojną. Po drugie, pojawiło się wiele rygorystycznych ograniczeń, na przykład brak możliwości wyjazdu w podróż służbową. Po trzecie, posłowie nie mają wpływu na procesy w państwie i dlatego nie widzą swojej roli i sensu w nim być” – dodało źródło Ukraińskiej Prawdy”.
W styczniu 2024 roku szef „Sługi Narodu” w ukraińskim parlamencie Dawid Arakhamia oświadczył, że w ukraińskim parlamencie nie ma jedności. Ponadto 17 posłów ludowych frakcji wówczas napisało wnioski o złożenie mandatu.
Słowo Polskie za: espreso, 22 marca 2024 r.
