Z serca Polski do serca Ukrainy

Na zdjęciu sekretarz samorządu kordelowskiego Oksana w obecności pani burmistr wręcza upominki Małgorzacie Matusiak z gminy Grabów

21 sierpnia powiat kalinowski w woj. winnickim odwiedziła połączona polska delegacja z dwóch obwodów – wielkopolskiego i łódzkiego. Przedstawiciele Kolskiego, Tureckiego, Łęczyckiego i Konińskiego powiatów przybyli na Ukrainę by kontynuować nawiązaną wcześniej współpracę z samorządami ukraińckich miast i wiosek i przy okazji zwiedzić wspaniały region, niegdyś część I Rzeczypospolitej – Podole.

Gazeta „Słowo Polskie” oraz portal „WIZYT.NET” towarzyszyli gościom podczas pierwszego dnia pobytu, w którym oni zwiedzili Kalinówkę oraz partnerskie miejscowości w powiecie.

Pierwszym otworzył swoje drzwi dla Polaków kalinowski Dom Kultury. Władze powiatu oraz miasta skierowały do gości z Polski słowa podziękowania za przybycie, krótko przedstawili co przedstawia sobą powiat kalinowski oraz jakie największe przedsiębiorstwa w nim się znajdują. Burmistrz Kalinówki – Anatol Szamaluk chętnie podzielił się z Polakami wrażeniami z podróży do Polski sprzed 8 lat, podkreślił, że rozwój stosunków polsko-ukraińskich idzie w najlepszym kierunku i zaprosił wszystkich do zwiedzenia swojego miasta.

Na koniec oficjalnego spotkania kalinówski zespół pieśni i tańca, działający przy Domu Kultury, wykonał kilka piosenek w językach polskim i ukraińskim: „Hej, Sokoły”, „Miała baba koguta”, „Ichaw kozak za Dunai”, które chętnie podchwycili i śpiewali razem z gospodarzami goście z serca Polski.

Następnie przez półtora godziny zwiedzano miasteczko powiatowe, m.in. szpital, z świeżo ukończonym remontem fasady oraz zakład przetwarzania i segregowania śmieci, który ma być oddany do eksploatacji w najbliższe kilka miesięcy i służyć mieszkańcom Kalinówki oraz kilku otaczających ją wiosek. Polacy podzielili się własnym doświadczeniem w zakresie zagospodarowania odpadów, szczególnie kładąc nacisk na segregowanie i późniejszą sprzedaż tych cenniejszych plastików oraz metalowych puszek do przeróbki wtórnej.

Kolejna zbiórka pod pomnikiem „Wodza Proletariatu” i przedstawiciele zaprzyjaźnionych wiosek zabierają poszczególne delegacje do swoich miejscowości, by już we własnym zakresie i bardziej przytulnej atmosferze nawiązać bliższe relacje i zapoznać się z ciekawostkami tych miejsc.

W danym artykule przedstawimy bliżej wizytę delegacji z gminy Grabów do Kordelówki pod Kalinówką. Niedługo postaramy się umieścić kolejne relacje z Pawłówki i innych wiosek, odwiedzonych przez przedstawicieli innych polskich samorządów.

Delegację z gminy Grabów w składzie – Ryszard Kostrzewski (wójt), Zbigniew Sobczyński (przewodniczący rady gminy), Józef Drozdowski (wice przewodniczący), Janusz Jagodziński (sekretarz), Małgorzata Matusiak (wydział oświaty) oraz Wiktor Ruszkiewicz (dyrektor zakładu komulanego) przywitał młody i energiczny Anatoli Dudar – radny Kordelówki. Komfortowym busem z sympatyczną pani za kierownicą, delegacja ruszyła 12 km do wsi Kordelówka, położonej na północ od miasta powiatowego wzdłuż kijowskiej trasy.

Po drodze goście zwiedzili fabrykę napojów „Winni-frut”, eksportującą soki nawet do Iranu, gdzie gościnny Wiktor Furman pokazał moce produkcyjne zakładu oraz prezentował kilka opakowań soczków oraz wody mineralnej, które, jak okazało się później, przydali się w kordelowskim przedszkolu.

Wieś Kordelówka powitała polską delegację wspaniałą pogodą. Sekretarz urzędu Kordelówki pani Oksana zaprosiła gości na obiad, oczekując na który Polacy dowiedzieli się, że Kordelówka, jak zresztą i większość innych miast i wiosek na Podolu, jest mocno związana z Polską, bowiem nazwa wioski powstała od imienia córki polskiego ziemianina, właściciela wioski – Kordelii.

Sam obiad przewyższył wszystkie oczekiwania – smaczny barszcz z „pampuszkami”, „warenyki z syrom” i inne ukraińskie przysmaki bardzo spodobali się poważnym gościom, tym bardziej, że tego jedzenia było jak na weselu, gospodyni wciąż podnosiła i podnosiła karpia (jeszcze rano pływał – jak zauważył Anatol Dudar), wątróbkę…

Po smacznym posiłku przyszedł kolei na najważniejszą część wizyty – odwiedziny miejscowego magistratu, gdzie na gości już oczekiwał cały personel Kordelowskiej Rady Wiejskiej (tak na Ukrainie nazywają się samorządy na wsiach) na czele z panią Ludmiłą Dudar, która, nie zważając na zwolnienie lekarskie, przybyła by przywitać gości z gminy Grabów. Krótkie zapoznanie się z pracownikami kordelowskiego samorządu i znów w drogę – by lepiej poznać Kordelówkę, trzeba zobaczyć jej infrastrukturę, zakłady oświaty, zaprzyjaźnić z miejscową inteligencją oraz biznesmenami.

Na początku delegacja wyruszyła do miejscowego szpitala. Główny lekarz Fedir Polarusz, który już od 20 lat pracuje w tej placówce medycznej oprowadził gości po gabinetach przychodni „medycyny rodzinnej” – jak głosi tabliczka przy wejściu, opowiedział o reformie ochrony zdrowia, personelu. Goście z gminy Grabów interesowali się jak pacjent opłaca usługi medyczne, jakie są statystyki demograficzne oraz zdziwili się, że Kordelówka ma własny ambulans.

Potem przyszła kolej na przedszkole i szkołę. Widok małych dzieci zawsze przynosi radość, tak było i w przypadku odwiedzin miejscowego przedszkola przez delegację z Polski. Pani Nadija Prytuła – dyrektorka zakładu oprowadziła po przedszkolu, przedstawiając gościom trzy grupy dzieci w różnych grupach wiekowych. Polacy interesowali się problemami tego przedszkola w Kordelówce i nawet obiecali, że pomogą urządzić nowoczesny plac zabaw. Dzisiejszy, przypomina jeszcze czasy Andropowa (czy Gierka w Polsce).

Szkołę podstawową średnią, kształcącą 350 dzieci, pokazał młody dyrektor, który tylko od roku sprawuje obowiązki ale wyremontował drugą salę sportową, ubikacje. Ucieszyło gości również i to, że na planszach, przedstawiających różne okresy II Wojny Światowej, znalazła się informacja o agresji nie tylko Niemiec we wrześniu 1939 roku na Polską ale również i Związku Radzieckiego.

Po powrocie do Rady Wiejskiej odbyło się spotkanie integracyjne gości z Polski z miejscowym samorządem, środowiskiem biznesowym oraz medycznym, gdzie przy lampce wina omawiano konkretne pytania dalszej współpracy, udział mieszkańców Kordelówki w świętach Cebuli i Palanta (gra w stylu Rugby) w Grabowie. Wójt gminy Grabów zadeklarował, że zaprosi kordelowczan do Polski i pokaże im najciekawsze atrakcje swojej gminy. Wszyscy przedstawiciele delegacji przy toastach zgodnie pozytywnie ocenili Kordelówkę, podziękowali za wspaniałe ciepłe przyjęcie i obiecali, że będą kontynuowali współpracę na wszystkich szczeblach.

Na przykładzie tej wizyty Polaków na Ukrainę, jeszcze raz potwierdziła się opinia, że, nie zważając na dużo niższy poziom życia, Ukraińcy swoją gościnnością i ofiarnością zostawią ślad w sercach Polaków z województwa łódzkiego. Oby ta współpraca obfitowała w konkretne projekty i wymianę młodzieży – tej starszej i tej młodszej z obu stron.

Zdjęcia z wizyty polskiej delegacji do powiatu kalinowskiego

{morfeo 172}

oraz wideo

{vimeo}48126301{/vimeo}

{vimeo}48126300{/vimeo}


Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *