Mikołajki na Podolu – bawią się nie tylko dzieci!

Organizować Mikołajki można na kilka sposobów. Pierwszy, który bardziej odpowiada mniejszym organizacjom polonijnym – poręczyć „znajomemu” Mikołajowi obejść domy rodzin, które mają małe dzieci osobiście, rozdając prezenty. Drugi – zebrać dzieciaków razem na sali i Mikołaj, który w tym gronie się pojawi, wynagrodzi wszystkich jednocześnie. Trzeci – położyć prezenty maluchom pod poduszkę. Ilość wariantów jest nieograniczona, ale członkowie stowarzyszenia polonijnego „Kresowiacy”, organizacji, naliczającej na razie około 20 osób, zdecydowali, by Mikołaj przyszedł do każdego domu osobiście.

Każde przyjście Mikołaja poprzedza odpowiednie przygotowanie – dzieci zazwyczaj uczą się wierszyków i piosenek po polsku – o Bożym Narodzeniu i przyjściu Świętego Mikołaja. W dniu, kiedy Mikołaj ma przyjść, sprzątają swoje zabawki w domu, a rodzice tworzą atmosferę oczekiwania na ulubionego gościa, który „na saniach z nieba wyląduje przed domem, by wynagrodzić grzeczne dzieci”.

Miasto Winnica nie jest dużym miastem, ale nawet tutaj Mikołaj może mieć problemy z poruszaniem się. Dodatkowe problemy tworzyła zawirucha i potężne opady śniegu, przez które nawet sanie Świętego spóźniły się o godzinę…
Dzień 6 grudnia na Ukrainie kojarzy się prawie wyłącznie z Dniem Ukraińskich Sił Zbrojnych i postać Mikołaja wysiadającego z w tym dniu z samochodu (czy sań) z workiem prezentów przed blokiem mieszkaniowym na Wiszence, wzbudzała dużo interesu i wesołych komentarzy. Chociaż kilka osób wiedziało o co chodzi, i nawet zapraszało gościa w czerwonym kapturze do siebie do domu.

Ale, oczywiście, Święty Mikołaj ma swoją listę i chodzi wyłącznie do dzieci, które są na niej wyznaczone. Tak było i tym razem. Dzieci z rodzin członków stowarzyszenia nie tylko zaśpiewali i opowiedzieli wierszyk po polsku ale zagrali na instrumentach muzycznych i zatańczyli. Katia i Nastia z rodziny Kińdzierskich na cztery ręсe zagrali Mozarta na fortepianie, Michał i Maksym zaśpiewali starą polską kolędę, a Ewelinka i Ania – piosenke z programu „Jedynkowe przedszkole”.

Niektóre dzieci po wizycie Świętego Mikołaja pytali mamę i tatę dlaczego Mikołaj jest tak zadziwiająco podobny do wujka Sławka Siwajewa? Na co rodzice ze stoicyzmem odpowiadali, że na świecie jest dużo ludzi podobnych do siebie, a wujek Sławek jest w pracy i dopiero dzwonił, pytał – czy do niego też przyjdzie Pan w czerwonym ubraniu?
Mikołajki – to ubaw nie tylko dla dzieci, ale i dla organizatorów. Repliki ze scenariusza będą powtarzane ze śmiechem przez cały rok, a broda, zrobiona z białej peruki, leżąc w przedszkolnej szatni wzbudzi niejedno skojarzenie u dzieci, odwiedzonych 6 grudnia przez Świętego Mikołaja.

Jerzy Wójcicki

Zdjęcia z Mikołajek w Winnicy

{morfeo 237}

Przykładowy mikołajkowy scenariusz

Przygotowanie dzieci do przyjścia św. Mikołaja
Tato, mama  zadaje pytania:
– Co trzeba robić by przyszedł Św. Mikołaj?
-Jak wygląda Św. Mikołaj?
-Czym podróżuje?
-Czy chcecie by do was przyszedł?