W Chmielnickim zaistnieje Opera

Opery i operetki staną się integralną częścią repertuaru filharmonii. W dawnym Płoskirowie chcą zjednoczyć operę i filharmonię. Na razie nie jest planowana budowa nowego gmachu, będą wykorzystywane sceny miejscowej Filharmonii, natomiast należy rozszerzyć repertuar i wprowadzić zmiany do nazwy i statutu. Podolska opera i filharmonia zacznie funkcjonować już w następnym roku.

– Chcemy, żeby opera stała się integralną częścią repertuaru filharmonii. Przecież w czasach stosunków rynkowych musimy być konkurencyjni i nie rozpraszać się na taniznę, musimy  wcielać w życie twórcze idee, tym bardziej, że jest komu to robić – tłumaczy dyrektor Chmielnickiej obwodowej filharmonii Ałeksandr Drahan.

Według słów pana Aleksandra, stworzenie Opery nie wymaga dodatkowych kosztów z budżetu. Należy tylko wprowadzić zmiany do statutu filharmonii, a to wszystko można zrobić na poziomie obwodowej rady z uzgodnieniem Ministerstwa kultury. Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie, taki pomysł stworzenie Opery mieszkańcom Chmielnickiego bardzo się spodoba

– Trzy lata temu w naszej filharmonii przedstawiono operę „Zaporożec za Dunajem”, sala była pełna widzów. A niedawno postawiono arcydzieło światowego muzycznego teatru „Tosca” – na które wiele osób nie trafiło, ponieważ wszystkie bilety zostały wyprzedane bardzo szybko, więc napewno planujemy ją powtórzyć – zaznacza dyrektor filharmonii.

Sergiusz Tolstichin, 06.11.15 r.

Skip to content