Na Ukrainie powstał kolejny pomnik powstańcom styczniowym

10 maja w Iwnicy (obw. żytomierski) odbyło się odsłonięcie pomnika poświęconemu powstańcom styczniowym, którzy polegli na przedpolach tej miejscowości 153 lata temu w bitwie z wojskiem rosyjskim.

Ta niewielka miejscowość, położona 25 kilometrów od stolicy Wschodniego Wołynia – Żytomierza – została zaszczycona obecnością najwyższej rangi przedstawicieli polskiej misji dyplomatycznej na Ukrainie na czele z radcą-ministrem Rafałem Wolskim, kierownikiem departamentu kultury w Żytomierskiej Administracji Obwodowej Aleksandrem Piwowarskim oraz z arcybiskupem Piotrem Malczukiem na czele licznie przybyłego duchowieństwa rzymskokatolickiego z obwodu żytomierskiego.

Łącznie w uroczystości, upamiętniającej beznadziejną walkę polskich powstańców z wielokrotnie przeważającymi ilością oddziałami rosyjskimi, wzięło udział około pięciuset osób – także miejscowych mieszkańców. Odsłonięcie pomnika zostało udekorowane śpiewem chóru z Niżyna (obw. czernichowski), który wykonał „Bogurodzicę” i szereg innych znanych polskich pieśni patriotycznych oraz miejscowy zespół artystyczny, jaki zaprezentował autentyczne ukraińskie piosenki ludowe.

Okolice Żytomierza kryją wiele mogił powstańczych z okresu walk 1863-1864. Niestety, jak zaznaczył w Iwnicy Piotr Ciarkowski, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie: „Sowieci aktywnie niszczyli zbiorowe mogiły zabitych Polaków. Nieopodal miejcowości, w której teraz przebywamy, jeszcze do niedawna mieściła się mogiła powstańców, w której spoczywały prochy ponad 170 Polaków. Niestety w tym miejscu teraz znajduje się oczyszczalnia”.

Kolejny pomnik powstańcom styczniowym z oddziału Piotra Chojnowskiego i Władysława Henszela (przypomnimy, że w sierpniu 2015 roku w mińkowieckim lesie niedaleko Sławuty upamiętniono 100 Polaków, poległych w bitwie z rosyjskim wojskiem w maju 1863 r.) przedstawia sobą 22-tonowy głaz umieszczony na centralnym placu Iwnicy z wmurowaną w centrum tablicą w dwóch językach – po polsku oraz ukraińsku. Po lewej stronie od pomnika umieszczono planszę informacyjną po zewnętrznej stronie której widnieje trójramienny herb Powstania Styczniowego. Motywacja wyboru tak potężnego kamienia, jako podstawy dla pomnika przez organizatorów była jednoznaczna – żeby po pierwsze stał się on maksymalnie „wandaloodporny”, a po drugie, żeby swoim rozmiarem po części niwelizował dominację pobliskiego Memoriału Chwały z cyframi 1941-45.

10 maja 2016 roku nie najlepszą z wyboinami drogą od strony Żytomierza w kierunku Andruszowki ciągnął długi sznur samochodów na rejestracjach dyplomatycznych, warszawskich winnickich a nawet czernichowskich. Zaproszenie udziału w bardzo ważnej uroczystości przyjęli wspomniany wyżej radca-minister Rafał Wolski, przedstawiciel Attachatu Wojskowego przy Ambasadzie RP w Kijowie, abp Piotr Malczuk, konsul generalny KG RP w Winnicy Tomasz Olejniczak, przedstawiciel Administracji Obwodowej Aleksander Piwowarski, dyrektor WPHI w Kijowie Bartosz Musiałowicz, znany mecenas i polski biznesmen Ireneusz Derek, kierownictwo władz rejonowych, liczna rzesza prezesów organizacji polskich z Winnicy, Berdyczowa, Żytomierza, Kijowa i innych miast oraz dziennikarze mediów lokalnych oraz polskich (także polonijnych).

Pierwsze słowo powitalne wygłosił Rafał Wolski. Zwrócił się przede wszystkim do rodaków z Ukrainy ale także i do przedstawicieli ukraińskich władz, lokalnych i obwodowych. Wspomniał o takim samym zagrożeniu ze strony wschodniego sąsiada, które zarówno 153 temu, jak i dziś nawisa nie tylko nad Ukrainą ale także Polską.

Prezes MSPPU Piotr Ciarkowski rozpoczął swój krótki występ słowami „Czy oni wierzyli w zwycięstwo? Oczywiście, że tak!”. Ciarkowski opowiedział o obydwu bohaterach bitwy pod Iwnicą w 1863 roku – Piotrze Chojnowskim i Władysławie Chenszelu oraz o wyborze na rzecz prawdy i Ojczyzny, który w obliczu śmierci musiał dokonać jeden z nich.

Zebranych na uroczystości powitali także przewodniczący Rady Wiejskiej w Iwnicy Petro Kuźmenko, oraz dyrektor departamentu ds kultury Aleksander Piwowarski. Obrzędu poświęcenia pomnika dokonał JE abp Piotr Malczuk, który wygłosił przepiękne i bardzo patriotyczne przemówienie.

– Jeden jedyny naród w Europie nie zaniechał walki z zaborcami, nie zważając na wieloletnią okupację swojego terytorium. Zaborcy mogli odebrać życie Polakom, ale nie mogli odebrać duszy polskiego narodu. W tej duszy łączy się język, miłość do Ojczyzny, oraz Wiara w Boga – mówił Malczuk.

Po poświęceniu pomnika pod dźwięki polskich pieśni patriotycznych w wykonaniu niżyńskiego chóru zebrani na uroczystości goście złożyli w hołdzie powstańcom stycznowym kwiaty i zapalone znicze.

Napis na planszy po prawej stronie od pomnika w Iwnicy głosi:

Bitwa w lasach Jaropowieckich pod Iwnicą została stoczona 10.05.1863 r. przez oddział ok. dziewiędziesięciu konnych i kilkunastu pieszych Powstańców Styczniowych, dowodzonych przez Władysława Henszela i Piotra Chojnowskiego. W wyniku starcia oddział powstańczy został rozbity przez Rosjan.

W. Henszel osłaniając odwrót P. Chojnowskiego ranny i dobity przez żołnierzy carskich, zaś P. Chojnowski ranny dostał się do niewoli, w której odmówił wystosowania prośby o łaskę, otrzymując następnie wyrok śmierci, który wykonano pod koniec maja 1863 r. w Kijowie.

Piotr Chojnowski – Polak pochodzenia ukraińskiego. Ukończył gimnazjum w Kijowie oraz studia na wydziale matematyczno-przyrodniczym Uniwersytetu Kijowskiego, rozpoczynając następnie studia na Petersburskiej Akademii Wojskowej. Za działalność polityczną został wydalony ze studiów i wcielony do pułku saperów stacjonującego na Ukrainie. Po kilku latach służby otrzymał zgodę na powrót do Petersburga i ponowne rozpoczęcie studiów wojskowych, podczas których zastał go wybuch Powstania Styczniowego. Chojnowski natychmiast porzucił naukę, potajemnie udając się na Ukrainę, po drodze dokonując zakupów broni. Po dotarciu do Kijowa 20 kwietnia 1863 r. został mianowany naczelnikiem wojskowym powiatu skwirskiego, otrzymując z rąk naczelnika powiatu W. Henszela dowództwo nad tworzonym tam oddziałem partyzanckim.

Władysław Henszel – urodził się ok. 1831/33 r. na Litwie w niezamożnej rodzinie. W 1856 r. przybył do Kijowa, gdzie rozpoczął studia medyczne a następnie matematyczne. Należał do wszystkich stowarzyszeń i organizacji patriotycznych, które funkcjonowały na uczelni (Towarzystwa Bratniej Pomocy, Biblioteki Polskiej, był współzałożycielem Towarzystwa św. Włodzimierza, mające na organizowanie młodzieży oraz „wyrabianie żywiołu polskiego”). Za organizowanie manifestacji antycarskich skazany na karę więzienia, w którym spędził kilka miesięcy. Po wyjściu na wolność został współzałożycielem tajnego pisma „Odrodzenie”. Ponownie aresztowany został wydalony z Kijowa z zakazem powrotu do miasta. Osiedlił się w powiecie skwirskim, gdzie objął stanowisko naczelnika powiatu, po czym natychmiast rozpoczął organizowanie kadr i środków do przyszłego powstania. Po wybuchu powstania zorganizował na terenie powiatu kilkudziesięcioosobowy oddział powstańczy, którego dowództwo powierzył Piotrowi Chojnowskiemu.

Jerzy Wójcicki, 11.05.16 r.

 






 

Wiecej zdjeć z odsłonięcia pomnika powstańcom styczniowym w Iwnicy: Fotogaleria



Skip to content