Na spotkaniu prezydenta RP z Polakami w Winnicy

Większego zamieszania winnicki okręg konsularny nie odczuwał chyba od czasu otwarcia w Winnicy polskiego konsulatu. Przed przyjazdem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego wszystkie służby oraz państwowe instytucje postawiono w stan najwyższej gotowości, w obwodowej oraz miejskiej administracji kilkakrotnie zwoływano posiedzenia, pracownicy polskiego konsulatu w Winnicy od tygodnia przydzielali dużo czasu przyjazdu wysokiego gościa.

Już po upływie kilku dni po wizycie polskiego prezydenta do Winnicy można powiedzieć o dobrze zorganizowanym przyjęciu głowy państwa polskiego, który był szczerze zafascynowany tak dużym skupiskiem osób polskiego pochodzenia daleko od granic Rzeczpospolitej. O 16.15  samolot z Bronisławem Komorowskim wylądował w Gawryszowce pod Winnicą. Program pobytu polskiego prezydenta uwzględniał odwiedzenie polskiej firmy „Barlinek”, zapoznanie się z władzami miasta, złożenie kwiatów pod deską Piłsudskiego oraz oczywiście – spotkanie z miejscowymi Polakami, których na terenach od Zbrucza do Kijowa mieszka bardzo dużo.
Spotkanie z polskim prezydentem odbyło się w pomieszczeniu winnickiej filharmonii. Nic dziwnego, że na sali nie było żadnego wolnego miejsca.
„Jestem zaskoczony, że tak daleko od Polski biją polskie serca” – rozpoczął swoje wystąpienie Bronisław Komorowski. Mówił spokojnym, cichym głosem, akcentując na każdym słowie uszanowanie do Rodaków, którzy po burzliwych dziejach historii nadal licznie zamieszkują Podole i Polesie. Prezydent Rzeczpospolitej podziękował za dbanie o kulturę oraz język polski oraz za to, że Polacy są dobrymi obywatelami państwa ukraińskiego. „Mamy za sobą trudną przeszłość i jasną przyszłość” – takimi słowami zakończył Bronisław Komorowski oficjalną część spotkania.
Następnie odbył się wspaniały koncert z udziałem ukraińskich i polonijnych zespołów artystycznych. Duma Winnicy „Barwinek” wkraczał do sali z bębnami, zadziwiając synchronicznym wykonaniem ukraińskich i polskich piosenek, chór im. Juliusza Zarębskiego już w nieco kameralnym klimacie wykonał m. in. „Kukułeczkę”, swoim kresowym akcentem przypominając o tym, że są mieszkańcami Północnego Polesia. „Podolski Kwiat” z Koziatynia, autentyczni „Mazury” z Nowosielicy oraz ponownie – Barwinek piłkarskimi akcentami nawiązał do ostatnich mistrzostw EURO-2012. Ukraińska oraz polska flaga powiewały razem na scenie, przypominając o długiej drodze do niepodległości, którą przeszli oba kraje…
Po koncercie goście mieli możliwość spotkać się przy kielichu szampana w filharmonijnej restauracji. Można było tutaj zobaczyć Polaków z najdalszych zakątków Chmielniczyzny, Winiczyzny oraz Żytomierszczyzny. Oczywiście, że najważniejszym tematem rozmów stała się wizyta polskiego prezydenta na Ukrainę, jego udział w otwarciu Polskiego Cmentarza Wojskowego w Bykowni i oczywiście – odwiedzenie przez niego Winnicy.

Za wspaniałą organizację spotkania należą się podziękowania całemu zespołowi winnickiego konsulatu RP na czele z Krzysztofem Świderkiem oraz miejscowym prezesom organizacji polskich, którzy sprawnie przygotowali listy swoich członków dla udziału w spotkaniu z Bronisławem Komorowskim ale w pierwszej kolejności – samemu prezydentowi najjaśniejszej Rzeczypospolitej za uszanowanie żywych na Podolu i Polesiu oraz poległych w Bykowni Rodaków.

 

Zdjęcia ze spotkania polskiego prezydenta z Rodakami w Winnicy

{morfeo 189}

{youtube}asFgmWqozlk{/youtube}

{youtube}EAGIRpF3Cfs{/youtube}

Jerzy Wójcicki

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *