„Moralność pani Dulskiej” na Litwie

W dniach 21 – 25 listopada 2013 roku w Wilnie odbył się Międzynarodowy Festiwal Teatralny „VI Wileńskie spotkanie sceny polskiej”.

W ramach tej corocznej imprezy wystąpiły polskie teatry z różnych krajów: Studio Teatralne „Ferdydurke” z Rosji, teatr „TM” oraz „Nowy Teatr” z Polski, teatr „Vademecum” z Austrii, Polskie Studio Teatralne w Wilnie, Państwowy Wileński Teatr Mały (Litwa); Polski Teatr Ludowy we Lwowie, Teatr Polski im. J.I.  Kraszewskiego z Żytomierza (Ukraina).

To już szóste spotkanie, w którym artyści z całego światu mieli możliwość zaprezentować swoje umiejętności teatralne. Ten rok nie stał się wyjątkiem i dla żytomierskiego Teatru Polskiego. Tym razem trupa z Polesia przywiozła ze sobą przedstawienie „Moralność pani Dulskiej” wg opowiadania znanej polskiej pisarki Gabrieli Zapolskiej. Reżyserem spektaklu jak zwykle byl dyrektor  artystyczny teatru, zasłużony dla Kultury Polskiej, Mikołaj Warfołomiejew.

Ten spektakl jest tragifarsą, czyli połączeniem elementów  komedii z elementami tragedii. Główna bohaterka – Aniela Dulska – jest postacią obłudną, dwulicową, fałszywą, chciwą, nie potrafi okazać życzliwości, gardzi ludźmi biednymi, słabymi i wrażliwymi. Wszystko co robi, robi na pokaz. Jej postawa, nazywana „dulszczyzną”, prezentuje pozorną moralność, życie w zakłamaniu i obłudzie. Przymyka oko na romans jej syna Zbyszka z Hanką, służącą w domu,  aby tylko ten nie włóczył się nocami po restauracjach (w rzeczywistości Dulska nie wyobraża sobie małżeństwa Zbyszka z Hanką, uważałaby to za hańbę dla jej rodziny i splamienie honoru). Problem pojawia się, gdy Hanka zachodzi w ciążę i Dulska zaczyna rozwiązywać ten problem.

Żytomierski teatr wystąpił na wileńskich scenach dwukrotnie. Po raz pierwszy poleska trupa wystąpiła w Centrum Kultury w Wędziagole, pięknej litewskiej wiosce, gdzie mieszka tylko 900 mieszkańców, połowa z nich to Polacy. Bardzo przyjemnie było patrzyć na to, jak ci ludzie walczą o swoją kulturę, podtrzymują tradycje, uczą się języka polskiego. Pod szczere „brawa” widzów teatr powrócił do Wileńskiego Domu Polskiego, gdzie zaprezentował sztukę organizatorom i uczestnikom Festiwalu.

W przyszłym roku na Teatr Polski czeka kolejny wyjazd do Wilna, tylko tym razem ma Festiwal monodramatów „MONOWSCHÓD 1”, na którym Żytomierzanie przedstawią monodramat „Gołąb pokoju” rosyjskiego scenarzysty Włodzimierza  Zujewa, przetłumaczony na język polski przez wykonawcę głównej i jedynej roli Mikolaja Murzanowskiego. Wyreżyserował przedstawienie Mikołaj Warfołomiejew.

Tatiana Denisewicz, bwp

 

Zdjęcia z festiwalu

{morfeo 468}

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *