XX-lecie chóru Lilia w Sądowej Wiszni. Polacy Podola świętują razem z Lwowiakami

Miasto Sądowa Wisznia od kilkunastu lat ma własną obwodnicę dlatego przejeżdżający obok turyści postrzegają ją tylko jako kolejne za Mościskami przygraniczne miasteczko – z hotelem „Mirage” oraz byłą stadniną ogierów arabskich po prawej stronie od stacji kolejowej.

Ale to miasto, jak zresztą i większość innych miast województwa Lwowskiego, ma duże skupisko osób polskiego pochodzenia, którzy jednoczą się w prężnie działającym Towarzystwie Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. Około 300 osób w liczącym niecałe 7500 osób miasteczku dumnie mówią, że są Polakami, chodzą do kościoła, oraz polskiej sobotnio-niedzielnej szkoły a ich dzieci już od 20 lat śpiewają we wspaniałym młodzieżowym chórze „Lilia”, niezmiennym kierownikiem którego pozostaje Halina Wójcicka, jednocześnie pełniąca funkcje prezesa TKPZL w Sądowej Wiszni.

23 września ze wszystkich stron Ukrainy oraz Polski do zabytkowego miasteczka zjechali się goście by uczestniczyć w obchodach XX-lecia chóru „Lilia”, w którym dziś śpiewa już trzecie pokolenie młodych Polaków i nawet Ukraińców, a najstarsi uczestnicy chóru są już po 30-ce.

Na zaproszenie kierownika artystycznego pani Haliny Wójcickiej na świętowanie rocznicy przybyła pięcioosobowa delegacja z Winnicy – członkowie Stowarzyszenia Polonijnego „Kresowiacy” na czele z prezesem Jerzym Wójcickim, przedstawiciele „Wspólnoty Polskiej” (oddział w Opolu) – aktualna pani prezes Halina Nabrdalik z zarządem oraz była prezes – Krystyna Rostocka – wieloletnia przyjaciółka „Lilia” wraz z siostrzeńcem, konsul lwowskiego KG RP Andrzej Drozd i wiele innych gości.
Jak przystało w organizacjach polskich, obchody XX-lecia „Lilia” poprzedzono uroczystą Mszą świętą, której celebrował Leon Mały – biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej. Oprawę muzyczną wykonał sam winowajca imprezy – 50-osobowy  dziecięco-młodzieżowy chór „Lilia”. Ksiądz-proboszcz o. Kacper OFM po Mszy podziękował chóru oraz jego kierowniczce za wieloletnią współpracę na rzecz krzewienia wiary chrześciańskiej oraz śpiewanie prawie na wszystkich Mszach na przestrzeni dwóch minionych dekad.

Po Mszy młodzież wyruszyła do restauracji przygotowywać występ, a zrzeszona opolsko-winnicka delegacja odwiedziła siedzibę Towarzystwa Kultury Polskiej, gdzie siłami starszych oraz młodszych członków chóru utworzono wystawę fotograficzną, przedstawiającą różne imprezy z udziałem „Lilii” – od Pomorza do Lwowa. Setki koncertów, wycieczek, dzisiaj starsze chórzystki już sami pomagają kierowniczce zespołu w organizacji występów. Czas leci a chór działa, w dzisiejszym składzie śpiewają już dzieci pierwszych członków zespołu… Honorowy gość – konsul lwowskiego KG RP Andrzej Drozd też był zafascynowany wspaniałą wystawą zdjęć, że tyle miejsc zwiedził chór i tyle radości oraz nostalgii za utraconymi Kresami wzbudził w sercach ludzi, przebywających na koncertach „Lilii”.

Najbardziej uroczysta część obchodów XX-lecia czekała na gości w rekreacyjnym ośrodku „Szerwood”, znajdującym się kilka kilometrów za Sądową Wisznią w gęstym lesie przy trasie, jednoczącej kiedyś polski Lwów z Przemyślem. Wspaniała pogoda, jesienne słońce, odbijające się w jeziornej gładzi, niezmącona cisza dzikiej przyrody kontrastowały z wesołą zadziorną atmosferą, panującą na sali konferencyjnej wypoczynkowego ośrodku „Szerwood”. Największe zamieszanie robili mali artyści, biegając z kolorowymi ubraniami w trakcie przygotowania do występu.

O 14.00 goście licznie zebrani na sali goście zajęli miejsca, inni którym nie starczyło – wyszykowali się pod ścianą, a chór „Lilia”, który właśnie w „Szerwood” często bawi polskie grupy, zaczął swój występ. Wiązankę patriotycznych polskich piosenek zmieniały ludowe melodie, wielkie wzruszenie na sali wywołała piosenka na słowa Krystyny Rostockiej „Sądowa Wisznia” i oczywiście, najbardziej popularne u Lwowiaków – „Panna Franciszka”, „Husia-Siusia” i „Tylko we Lwowie”.

Pomiędzy piosenkami zaproszeni goście składali życzenia „młodym jubilatom”. Najwięcej ciepłych słów przypadło pani Halinie Wójcickiej, jako założycielce chóru – Zarząd Główny TKPZL odznaczył ją Złotą Odznaką Członka Towarzystwa, Sejm RP w imieniu posła Lipińskiego wystosował list z pozdrowieniami, „Wspólnota Polska” w osobie prezes Nabrdalik wręczył wspaniałe upominki. Konsul RP Andrzej Drozd wysoko ocenił wkład chóru „Lilia” w krzewienie polskości na Kresach Południowo-Wschodnich. Nie zapomniano również i o mężu pani Haliny – Romanie Wójcickim, który stał u korzeni odrodzenia polskiej kultury oraz przypomnienia prawdziwej historii  Sądowej Wiszni i jest szanowanym krajoznawcą w powiecie mościskim oraz gródeckim.

Kresowiacy Podola, jak i inni zaproszeni goście, na zawsze zapamiętają ten wspaniały słoneczny dzień – 23 września 2012 roku, a chór „Lilia” jeszcze raz otrzymał potwierdzenie tego, że na twórczość jego małych artystów jest wielkie zapotrzebowanie w polskim środowisku na Ukrainie i te „100 lat, 100 lat”, które nie raz zabrzmiały podczas uroczystego obiadu,  wróżą „Lilii” długie i owocne lata twórczości.

Redakcja

Zdjęcia z XX-lecia chóru Lilia w Sądowej Wiszni

{morfeo 194}

oraz wideo z występu

{youtube}MUj6iF2vk3M{/youtube}

{youtube}OPSjxbaT3uI{/youtube}

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *