Wyczynowiec i alpinista Mustang (prawdzie imię Grygorij Kyrylenko) razem z pomocnikami wspiął się na 100-metrowy pomnik „Matki Ojczyzny” i przymocował na jego głowie wianek z 3-metrowych maków.
Za ryzykowny uczynek Mustang doczekała się osobistego podziękowania od prezydenta Petra Poroszenki oraz Generalnego Sekretarz ONZ Ban Ki-Moona, który właśnie odwiedzał Ukrainy z okazji 70. rocznicy zakończenia Drugiej Wojny Światowej.
– Zrobiłem to by upamiętnić zabitych podczas wojny. Tej, która zakończyła się 70 lat temu i tej dzisiejszej – skomentował alpinista.
Mustang stał się znany po tym, jak umalował w niebiesko-żółte kolory gwiazdę na moskiewskim wieżowcu w sierpniu ubiegłego roku. Rosyjska policja ogłosiła o jego zaocznym aresztowaniu. Grygorij uciekł na Ukrainę, gdzie zaciągnął się na ochotnika do ochotniczego batalionu „Azow”.
Pomnik „Matki Ojczyzny” znajduje się na terenie Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w stolicy Ukrainy.
Słowo Polskie, 09.05.15 r.