Okazuje się, że Ukraina nie produkuje jabłek w takiej ilości, która jest zdolna zaspokoić własne potrzeby tego państwa. Od lata do końca jesieni Ukraina importowała z Mołdawii ponad 6 tys. ton jabłek – 55% od ogólnej ilości, resztę zawieziono z innych państw.
Od października Ukraińcy bardziej aktywnie zaczęli kupować jabłka z Polski. W październiku import mołdawskich jabłek spadł do 1,3 tys. ton, polskich – lekko przewyższył tą ilość.
Przez rosyjskie embargo Polska poniosła znaczne straty, związane z utratą największego rynku zbytu dla swojej produkcji rolnej. Ale sankcje Putina posłużyły jako bodziec do poszukiwania nowych rynków. Jabłka z Podkarpacia i Mazowsza pojechały także na Ukrainę.
Słowo Polskie, 08.12.14 r.
GK
Leave a Reply