Redakcja Bloomberg opublikowała sensacyjną wiadomość, związaną z kontrolowaniem działalności terrorystycznych struktur „DRL” przez Rosję. Wynika z niej, że na konta samozwańczej „Donieckiej Republiki” każdego miesiąca przelewane są 2,5 mld rubli – około 37 milionów USD dla zapobiegania buntom wśród mieszkańców Donbasu.
Bloomberg twierdzi, że te pieniądze idą na wypłatę świadczeń socjalnych, bowiem okupacyjne władze nie są w stanie zapełnić żywotność miejscowej gospodarki.
Na okupowanej części Donbasu zamknięto większość obiektów przemysłowych. Kopalnie, które eksportowały węgiel – główne źródłu eksportu, nie są opłacalne i bez dotacji z ukraińskiego budżetu są na skraju bankructwa.
Tzw. „Rada Ministrów DRL” zmusza miejscowych przedsiębiorców do zakładania kont w „Banku Centralnym DRL” w celu pozyskiwania pieniędzy. Według przedstawicielki okupacyjnych władz Iryny Nikitinej ponad 14 tys. biznesmenów dostosowało się do tych wymogów.
Słowo Polskie, 17.09.15 r.