W Żytomierzu uczestnicy Rajdu Katyńskiego złożyli kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II, odwiedzili polski cmentarz i pomodlili się wspólnie z miejscowymi Polakami.
30 sierpnia Żytomierz odwiedził XIV Międzynarodowy Rajd Katyński, mający na celu złożenie hołdu Rycerstwu Rzeczypospolitej, ofiarom zbrodni komunistycznej, zbrodni bez sądu i kary.
Ponad 70 motocyklistów-pielgrzymów z Litwy, Niemiec, Polski, USA, Wielkiej Brytanii oraz Czech zdołało znaleźć czas także na rozmowę z mieszkańcami Żytomierza – przedstawicielami władz lokalnych i miejscowych polskich organizacji społecznych, młodzieżą ze „Zjednoczenia Szlachty Polskiej” oraz członkami Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków.
– Rajd Katyński zawsze był, jest i będzie aktualnym. Jest to przejaw patriotyzmu, moralności i duchowości – podkreślił w Żytomierzu Konsul Generalny RP w Winnicy Krzysztof Świderek – Jego uczestnicy są nie tylko etnicznymi Polakami, ale także Polakami, mieszkającymi za granicą. Dlatego ten rajd jest międzynarodowym. Uczestnicy odwiedzają miejsca związane z historią Polski, polskich bohaterów i miejsca zbrodni NKWD. W pierwszej kolejności odwiedzają polskie wojskowe cmentarze i inne miejsca pochówku Polaków.
Jak twierdzi Konsul Generalny – uczestnicy Rajdu Katyńskiego zawsze na Ukrainie mogą liczyć na serdeczne przywitanie, a w niektórych miastach nawet na tradycyjny ukraiński barszcz.
Przed wizytą w Żytomierzu, motocykliści odwiedzili Kijów, gdzie oddali hołd Niebiańskiej Sotni i złożyli kwiaty pod pomnikiem Bohaterów Majdanu.
Wieloletni organizator Rajdu- Wiktor Węgrzyn opowiedział, że każdego roku w rajdzie bierze udział różna ilość motocyklistów, ale ich liczba ciągle wzrasta. Trasa Rajdu jest zawsze nowa i różni się od poprzedniej:
– Jedziemy do tych miejsc, w których możemy wyzwolić to, co w nas jest najlepsze, to co żyje w naszej pamięci i jest naszą historią. Moim zdaniem, Rajd, jest możliwością do znalezienia prawdy. Wy na Ukrainie, zarówno jak i my w Polsce, przez dziesiątki lat żyliśmy w całkowitym kłamstwie. Rajd — to dążenie ku prawdzie, dobru, ku naszej wspólnej historii.
W tym roku oprócz Ukrainy motocykliści-pielgrzymi odwiedzą Turcję, Bułgarię, Serbię, Węgry i Słowację.
Uczestnikiem Rajdu Katyńskiego według Wiktora Węgrzyna, może stać się każdy ale to nie zawsze jest przyjemna przejażdżka, ponieważ motocykliści powinni pokonać kilka tysięcy kilometrów w ciągu kilku tygodni.
Niemniej jednak, na motocyklach zasiadają także kobiety a nie tylko surowi brodaci mężczyźni:
– Podróżuje razem z ojcem. Dla mnie Rajd – to ważnie życiowe doświadczenie. Przenosimy się w historii z przeszłości do współczesności – dzieli się wrażeniami z podróży Weronika Sznitowska, która po raz pierwszy wyruszyła w podróż po śladach przodków.
Anna Denysiewicz, Alina Dębicka, zdjęcia Alina Dębicka
P.S. Pierwszy rajd katyński był organizowany w roku 2001. Od tego czasu rozpoczyna się zawsze pod koniec sierpnia — na początku września. Polscy motocykliści odwiedzają cmentarze i miejsca pochówku swoich przodków. Rajd jest formą zachowania pamięci o komunistycznych zbrodniach i represjach wobec narodu polskiego. Jednym z inicjatorów Rajdu był i jest nadal Wiktor Węgrzyn,który długo przebywał w USA, a teraz mieszkający w Warszawie.
GK
Zdjęcia z przyjazdu Rajdu do Żytomierza
{morfeo 637}
Leave a Reply