Podole Zachodnie – od Złoczowa aż za Tarnopol kwitło łanami zboża i było pokryte chatami ludzkiemi. Ale niedługo szczęścia w tej nieszczęsnej krainie. Nadszedł pamiętny sierpień roku 1914, a z nim nowe harce rozpoczęły się na tej krwią przesiąkniętej ziemi. Okrutny Moskal od 2 lat depce ją, tratuje, zamieniając w gruzy i zgliszcza. Nowe mogiły powstają obok dawnych, nadając całej krainie smutny wyraz.
Jak zaległy ziemie Boże,
Przebież kraje, przerzuć role,
Zjedz świat cały, przepłyń morze,
Niema kraju nad Podole!
Tak to o Podolu śpiewa nieśmiertelnej sławy poeta — pieśniarz narodowy Wincenty Pol. I ma słuszność, boć naprawdę niewiele krain na ziemi może się równać z Podolem!
Na południowy wschód od Lwowa, po lewym brzegu Dniestru, rozciąga się żyzny obszar ziemi, przeciętnie 200 m wzniesiony nad sąsiednie niziny. To właśnie wyżyna Podolska, krótko Podolem zwana. Zachodnią jego granicę stanowi rzeka Szczerek, uchodząca do Dniestru, wschodnią rzeka Boh, płynąca w Rosyi, a unosząca swe wody do Morza Czarnego, Większa i piękniejsza zachodnia część Podola należy do Galicyi, mniejsza, wschodnia, do Rosyi.
Idąc ze Lwowa w kierunku południowo-wschodnim, natrafimy na pasmo nizkich, ale dosyć stromych gór o kształcie kopułowych hełmów. Nieznaczne góry te tworzą północną krawędź Podola. Najwyższa z nich Kamula wznosi się zaledwie do 477 m. W rozciągłości swej od Lwowa aż do miasta Złoczowa noszą góry te nazwę Gołogór, od nich na wschód ciągną się Woroniaki.
Na południowy wschód od Woroniaków, z prawego na lewy brzeg Zbruczu ciągną się także nizkie góry, zwane Miodoborami. Co do tych stwierdzono, że powstały w dawnem morzu, którego wody tutaj się rozlewały; zbudowały je korale, drobne zwierzątka morskie, w ten sposób, że z ich szkieletów utworzył się wał wapienny, który po odpłynięciu wód przybrał kształt pasma górskiego i pokrył się roślinnością.
Reszta Podola, to rozległa równiną którą tylko tu i ówdzie urozmaicają niskie pagórki.
Podole nachyla się od północy ku południowi; w tym kierunku też płyną rzeki podolskie. Są to: Gniła Lipa, Złota Lipa, Strypa, Seret, Zbrucz (na granicy rosyjskiej) i Smotrycz (w Rosyi). Wszystkie uchodzą do Dniestru, Dniestr zaś płynie do Morza Czarnego. Woda Gniłej Lipy jest mętna z powodu licznych bagien przybrzeżnych; stąd też powstała nazwa „Gniłej Lipy. Woda Złotej Lipy była dawniej czystą jak lazur; dlatego nazwano ją Złotą. Dziś jednak, jak to stwierdzają żołnierze, wracający z frontu, nazwa ta nie odpowiada rzeczywistości, bo wody Złotej Lipy są taksamo mętne jak wody Gniłej Lipy.
Wyżyna Podolska byłaby zupełnie równa, gdyby rzeki nie wyżłobiły w niej głębokich dolin, zwanych jarami. Zrazu płyną rzeki płytkiemi korytami; im dalej na południe; tern bardziej wrzynają się w dolinę, tworząc głębokie jary o stromych często ścianach.
Jary są najpiękniejszą częścią Podola. Stojąc na brzegu takiego jaru, oczom naszym przedstawia się widok pełen rozmaitości. U stóp widzimy jakby jakąś dolinę górską, której środkiem płynie rzeka; obok rzeki ciągną się łąki, stawy, sady owocowe, wioski i miasteczka. Wszystko to robi wrażenie jakby jakiegoś ukrytego świata. Przenieśmy teraz zwrok z jaru na sąsiednie równiny, a zobaczymy zupełne przeciwieństwo tego, co widzieliśmy w jarze: ani drzewa ani osady ludzkie rwe zamącają naszego widoku; jak daleko okiem rzucisz, nieprzejrzane spostrzeżesz łany zboża.
Słowo Polskie za: A. Milata. Na froncie wschodnim : malowniczy opis krain, położonych na wschodnim froncie wojennym : (Podole, Polesie, Litwa, Siedmiogród i Rumunia), 1916 r. Źródło: Polona
Leave a Reply