26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23 stała się największa awaria w historii ludzkości, spowodowana pomyłką człowieka. Radioaktywny pył, który wzniósł się na 1500 metrów w powietrze, był rozniesiony wiatrem do Skandynawii, Centralnej i Wschodniej Europy. Po nieudanej próbie sowieckiej Ukrainy i ZSRS przychować skalę katastrofy, światowe media zaczęly bić na alarm. Wskutek tego ponad 130 000 osób, mieszkających w pobliżu reaktora, przesiedlono do innych obwodów, 600 000 osób ucierpiały przez promieniowanie radiaktywne – likwidatorzy awarii, uczestnicy pierwszomajowej demonstracji w Kijowie i inni. Wokół elektrowni jądrowej utworzono 30. kilometrową „strefę śmierci”.
Minister polityki socjalnej Natalia Korolewska twierdzi, że w Prypieciu i w innych miejscowościach pod Czarnobylem mieszka dziś ponad 2000 nielegalnych migrantów. Te osoby nie zamierzają zwracać się do władz po pomoc, bo ostatnie przymusowo wysiedlą ich do innych miejsc.
Ostatnio na Ukrainie jest bardzo popularna nielegalne zwiedzanie Czarnobyla i Prypieci. Milicja już niejednorazowo wyłapywała gości z Rosji oraz innych państw, którzy zafascynowani popularną grą komputerową „Stalker” przyjeżdżąją w „zakonserwowaną” komunistyczną rzeczywistość z połowy lat 80. ubiegłego wieku.
Redakcja
Leave a Reply