Obchody 1. rocznicy katastrofy smoleńskiej w Winnicy

O 14.00 w kościele na Tiażyłowie w Winnicy rozpoczęła się msza święta w intencji ofiar katastrofy polskiego samolotu TU-154M pod Smoleńskiem.

Wśród gości, którzy byli obecni pod czas nabożeństwa, można było poznać biskupów Leona Dubrawskiego oraz seniora Stanisława Padewskiego, pracowników Konsulatu RP w Winnicy na czele z Krzysztofem Świderkiem oraz niektórych prezesów miejscowych organizacji polonijnych i przedstawicieli miejscowych władz – gubernatora Dżygę i jego zastępcę.

Wnętrze kościoła było udekorowane biało-czerwonymi kwiatami oraz dużym napisem po prawej stronie od ambony: „Smoleńsk – 10.IV.2010”.

Po mowie wstępnej miejscowego proboszcza rozpoczęło się nabożeństwo, które wspomagał swoim śpiewem wspaniały chór, wykonujący pieśni religijne po polsku, ukraińsku oraz po łacinie.

Kazanie wygłosił biskup Leon. Prostym językiem, nie poruszając kwestii politycznych, związanych ze śmiercią 96 członków polskiej elity, nawiązał do ciągłości życia chrześcijan po śmierci. Współczuł rodzinom ofiar, co zginęli śmiercią nie naturalną, przypomniał sytuację z własnego życia, gdy znajomy młody ksiądz po udanej operacji nagle umarłi co przeżyła jego matka po tym, jak się dowiedziała.

Mszę prowadzono w dwu językach, ze względu na dużą ilość Ukraińców w parafii Tiażyłowskiej. Chociaż, bez wątpienia, kościół katolicki na Ukrainie kojarzony jest z Polską i Polakami, dlatego akurat tę mszę można było, z uczuć patriotycznych, poprowadzić tylko po polsku…

Po nabożeństwach kondolencje narodowi polskiemu oraz Polonii winnickiej wyrazili po kolei – gubernator obwodu winnickiego Mykoła Dżyga oraz Konsul Generalny KG RP w Winnicy Krzysztof Świderek. Pierwszy w imieniyu władz obwodowych (nie wspomniawszy o miejscowym samorządzie oraz o prostych obywatelach Winnicy) wyraził żal z powodu śmierci tak ważnych osób dla państwa polskiego podczas lądowania polskiego samolotu pod Smoleńskiem. Przypomniał, że osobiście poznał Lecha Kaczyńskiego, który ponad rok temu brał udział w ceremonii inauguracyjnej prezydenta Janukowicza w Kijowie i obiecał wspierać miejscową Polonię w jej poczynaniach.

Konsul Świderek był bardziej emocjonalny w swojej wypowiedzi. Pozdrowił szczegółowo wszystkich zebranych w kościele, przypomniał, jak rok temu wiadomość o śmierci 96 Polaków pod Smoleńskiem została odebrana w miejscowej placówce dyplomatycznej, przypomniał o zastępcy ministra spraw zagranicznych, który niedługo przed katastrofą gościł w Winnickim Konsulacie.

Zakończyła się msza Drogą Krzyżową w intencji ofiar.

Porównując mszę winnicką i tę, która odbyła się dwie godziny później w Warszawie w Archikatedrze Św. Jana można było zobaczyć pewną różnicę. Arcybiskup w Warszawie akcentował to, że pasażerowie TU-154 lecieli na rocznicę ludobójstwa w Katyniu i przypomniał o patriotyzmie narodu polskiego. Zadał również pytanie: „Co zmieniła w nas ta śmierć?”. O tym też warto było przypomnieć obecnym w kościele winnickim, w świetle wydarzeń ostatniej doby w Smoleńsku, gdy rosyjskie obwodowe władze, bez zgody Polski, podmieniły tablicę, upamiętniającą wydarzenie z 10.04.10, mieszczącą wspomnienie o ludobójstwie Polaków przez radzieckie władze w Katyniu i innych miejscach na terenie ZSRR. Tym bardziej, że polska ambasada w Moskwie już wyraziła protest, składając kwiaty pod brzozą, o którą zahaczył polski samolot, a nie pod „rosyjską” nową tablicą. Widocznie, by nie psuć pozornej atmosfery ukraińsko-polskiej „drużby”, niektóre tematy pominięto…

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *