Od dawna początek listopada to czas w roku, kiedy przecinają się światy żywych i zmarłych. Dziś my, Polacy, którzy mieszkają na Ukrainie co raz więcej na początku listopada czcimy pamięć o zmarłych.
Dołączamy do tego naszych dzieci, wychowańców szkół sobotnio-niedzielnych, staramy się zachować dawne wierzenia i tradycje naszych pradziadów. Dorośli razem z dziećmi idą na cmentarz polski, wspominają zmarłych, modlą się, zapalają znicze.
W tym roku Sławuta jak cześć Winnickiego Okręgu Konsularnego dołączyła się do Akcji „Zapalmy płomyk pamięci”. 7 listopada w czasie Zaduszek członkowie miejscowego związku Polaków, dzieci, uczniowie szkoły sobotnio-niedzielnej odwiedzili miejscowy cmentarz polski. Było nas mało, bo było zimno, ale tym nie mniej spełniliśmy swój obowiązek przed naszymi przodkami i nie zapomnieli o tradycjach. Obok odnowionej i już poświęconej kaplicy pomodliliśmy się modlitwą „Anioł Pański” za dusze wszystkich zmarłych. Zapaliliśmy białe i czerwone znicze. W taki sposób pokazaliśmy, że czcimy nasze tradycje, pamiętamy o tym, kim jesteśmy i że opiekamy się naszymi cmentarzami.
Zaduszki to czas modlitw za zmarłych, odwiedzania cmentarzy i zapalania na grobach świateł, które symbolizują nieśmiertelność duszy, to czas zadumy i refleksji nad życiem i śmiercią. To czas, kiedy musimy zatrzymać się w naszym takim szaleńczym świecie, pomyśleć o swoim życiu, czas oddać hołd każdemu, który walczył za naszą niepodległość.
Łarysa Cybula, 14.11.15 r.
{morfeo 1038}
{youtube}{/youtube}
