Coraz bliżej eksport taniej ukraińskiej energii elektrycznej do Polski

Fot. uatom.org

Podczas pobytu w Kijowie w piątek 9 września polski premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w najbliższym czasie do Polski może trafić energia elektryczna pochodząca z Chmielnickiej elektrowni jądrowej na Ukrainie.

Elektrownia atomowa w Nietyszynie na północy obwodu chmielnickiego eksploatuje dwa reaktory jądrowe WWER-1000. Jeden z nich uruchomiono w roku 1987, drugi – w 2004. Łączna moc obydwu reaktorów to 2000 MW.

Głównym celem  elektrowni jest pokrycie zapotrzebowania  energii elektrycznej w zachodnim regionie Ukrainy i potencjalny eksport do krajów zachodnich. Jest ona połączona z systemem elektroenergetycznym trzema liniami elektroenergetycznymi o napięciu 750 kV i trzema liniami elektroenergetycznymi o napięciu 330 kV.

„Chciałbym podziękować prezydentowi Zełenskiemu za jego zrozumienie i gotowość do sprzedaży energii elektrycznej z elektrowni Chmielnickiej do Polski” – powiedział premier Morawiecki w Kijowie. Dodał, ze względu na embargo na rosyjski węgiel, Polska zmuszona jest importować go z różnych części świata. „By nie spalać go w polskich elektrowniach, przydałoby się nam trochę energii z Ukrainy, o ile będzie to możliwe. Prezydent Zełenski zapewnił mnie jednak, że będzie to w krótkim czasie jak najbardziej możliwe. To pomoc z drugiej strony, która nam również jest potrzebna – powiedział premier.

„Jesteśmy zainteresowani tym, aby Ukraina mogła wesprzeć Polskę i robimy wszystko, abyśmy w najbliższym czasie mogli znaleźć wyjście z ewentualnego, przyszłego kryzysu energetycznego – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

W spotkaniu w stolicy Ukrainy uczestniczyli premier Morawiecki, prezydent Zełenski i prezydent Łotwy Egils Levits. Głowa państwa ukraińskiego uhonorował ich tablicami w Alei Odwagi, gdzie widnieją nazwiska polityków, którzy najbardziej aktywnie wspierają jego kraj w toczącej się wojnie z Rosją.

Słowo Polskie,mw,  fot. uatom.org, 12 września 2022 r.