Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Śmile w obwodzie czerkaskim wymaga renowacji, a nabożeństwa odbywają się tu tylko kilka razy na rok.
W czasach komunizmu znajdował się tutaj magazyn zboża, Dom Kultury, biblioteka, a nawet sala z automatami do gier – opowiada proboszcz ks. Józef Lipecki.
Kościół Wniebowzięcia NMP został zbudowany w latach 1818-1827 na miejscu starego drewnianego. Istnieją informacje, że w XVIII wieku w tym miejscu był klasztor oo. kapucynów. Kościół zbudowano w stylu neoklasycznym, z fasadą ozdobioną edykułami i rozetami, otoczonymi kolumnami toskańskimi.
Niegdyś była to budowla z dwiema dzwonnicami i wieżą centralną, które zostały zniszczone podczas walki władz sowieckich z religią. W 1783 roku miejscowa ikona Matki Bożej w kościele po raz pierwzy zasłynęła z cudu. Coraz więcej ludzi zaczęło przychodzić do świątyni i zwracać się do Boga. Następnie wydarzyło się tu wiele nowych cudów i uzdrowień.
Kościół w Śmile działał do 1929 roku. Później księdza aresztowano i zamordowano, a świątynię zamknięto. Stała zamknięta aż do 1947 roku. Podjęto wówczas decyzję o przekształceniu kościoła w „ośrodek kulturalny”, dlatego zdemontowano centralną kopułę i dzwonnicę, marmurową podłogę i ambonę. Dobudowano inne pomieszczenia i bibliotekę. Później nawet urządzono w kościele znajdowała salę z automatami do gier(!). W 2003 roku kościół został przekazany wiernym. Ludzie chcieliby odrestaurować tę świątynię i być tu ale w tej chwili budynek wymaga remontu, dach przecieka. Parafianie pragną, aby w tym miejscu, gdzie się gromadzą i modlą, było uwielbione imię Boże. Bóg mówi: gdy dbamy o świątynię, sanktuarium, taki jest porządek w naszej duszy.
Lidia Baranowska, 16 sierpnia 2024 r.
Leave a Reply