1 Polska Armia Wojska Polskiego (ludowa) powstała w marcu 1944 roku z 1 polskiego korpusu (sformowanego z kolei z 1. polskiej dywizji im. Kościuszki w sierpniu 1943 r.). W nowym Wojsku Polskim, protegowanym przez sowiecki rząd, walczyli byli obywatele II RP oraz mieszkańcy ZSRS, którzy byli z pochodzenia Polakami. Związek Radziecki wyposażył 1 PA w uzbrojenie, czołgi i armaty. Na czele dowództwa stanął generał Zygmunt Berling.
26 lipca 1944 roku w składzie I PA pojawił się 1 Korpus Pancerny po dowództwem Jan Rupasowa. Do 17 sierpnia 1944 roku 1KPanc naliczał 210 czołgów T-34 i dział samobieżnych, 63 armat, 78 samochodów pancernych i 11 tys. żołnierzy. Do końca wojny 1KPanc zniszczył 178 niemieckich czołgów i dział samobieżnych, 123 samochody pancerne, 270 wyrzutni min, 9 tys. żołnierzy i oficerów. Własne straty – to 444 zabitych i 980 rannych. W walkach Niemcy zniszczyli 143 czołgi 1 Korpusu Pancernego.
Ciekawostką jest to, że 1 KPanc był formowany w okolicach Berdyczowa (dziś wioska Osykowe), gdzie przyszłe załogi pojazdów pancernych przechodzili szkolenia. Część żołnierzy w nowej polskiej jednostce pochodziła z miejscowych terenów. Byli to Polacy, rekrutowani do służby w AL przez miejscowe komisariaty, lub zostali przeniesieni z innych jednostek Armii Czerwonej do polskich oddziałów.
W miejscu, gdzie stacjonowały pierwsze polskie oddziały 1 KPanc, tam gdzie ze wszystkich zakątków Podola i Wołynia napływały fale Polaków, pragnących walczyć w Wojsku Polskim z Nazistami, nawet pod egidą nienawistnego Stalina, w 1988 roku odsłonięto pomnik, przedstawiający żołnierza i czołgistę Wojska Polskiego. Na uroczystości byli obecni wysokiej rangi dygnitarze partii komunistycznej oraz ówczesny konsul generalny RP w Kijowie Ryszard Pulkowski.
Po rozpadzie ZSRS z pomnika usunięto order Czerwonej Flagi i zamontowano nową tablicę z orłami w koronie. Napis na tablicy głosi: „Stąd latem 1944 roku ruszył do walki z faszyzmem 1 korpus pancerny Wojska Polskiego”.
Pomnik znajduje się we wsi Osykowo — 6,5 km od Berdyczowa, w pobliżu Agatówki i Halczyńca obok podupadającego miejscowego Domu Kultury. Stan pamiątki jest dosyć dobry, chociaż teren wokół pomnika nie jest uporządkowany.
Słowo Polskie, 07.10.15 r.