Po obaleniu prawosławnego Konstantynopola, Moskwa samowolnie mianowała się „Trzecim Rzymem” – duchową następczynią chrześcijaństwa bizantyjskiego i jednocześnie ogłosiła roszczenia do prawa odziedziczenia wszystkich ziem Rusi Kijowskiej.
W tym celu Księstwo Moskiewskie (jako lenne terytorium Złotej Ordy), korzystając ze wsparcia i pomocy Tatarów, zorganizowało działalność wywrotową wobec Wielkiego Księstwa Litewskiego. W wyniku tej niszczycielskiej polityki, w latach 1470-80, kilka małych księstw na wschodzie Litwy okazało się pod protektoratem Moskwy.
W 1481 roku w Wielkim Księstwie Litewskim został wykryty tajny spisek moskiewskich agentów – Fedora Bielskiego, Iwana Olszańskiego, Michała Olelkowicza. Po 27 latach kolejny zdrajca – książę litewski Michał Gliński również spiskuje z Moskwą. Podczas III wojny litewsko-moskiewskiej przeszedł on w 1508 roku ze swoimi wojskami na stronę Moskwy i próbował wzniecić bunt na kresach przeciwko wielkiemu księciu litewskiemu (i zarazem królowi polskiemu) Zygmuntowi I Staremu. W tym samym roku, rebelianci oblegali Żytomierz. Na szczęście miasta nie udało im się zdobyć. Bunt Glińskiego zakończył się ucieczką tego ostatniego do Moskwy. Wielu historyków uważa, że było to początkiem moskiewskiej wywrotowej polityki przeciwko Wielkiemu Księstwu Litewskiemu oraz Koronie Polskiej. Zdaniem Aleksandry Efimienko, za działaniami zbuntowanych książąt wyraźnie widać ślady wpływów tzw. „zbieraczy ziem ruskich”, czyli kniaziów, którzy starali się zagarnąć jak najwięcej ziem dla Moskwy. Oczywiste jest, że prowokacyjna polityka Księstwa Moskiewskiego wywołała ostrą reakcję ze strony Litwy, która wdała się w serię wojen litewsko-moskiewskich. Żytomierzanie, na czele z kijowskimi wojewodami i żytomierskimi starostami, aktywnie uczestniczyli w tych wojnach przeciwko Moskwie.
Taka sytuacja nie sprzyjała rozwojowi gospodarczemu Żytomierza, bo miasto to było położone w strategicznie ważnym i bardzo niespokojnym regionie państwa litewskiego. W czasie wojen litewsko-moskiewskich Moskwa często zawierała sojusze z Chanatem Krymskim. Gdy Wielkie Księstwo Litewskie prowadziło walki na północnym wschodzie, w tym samym czasie Tatarzy w porozumieniu z Moskwą niszczyli i dewastowali południowe regiony kraju. Najbardziej ucierpiały zamki na kresach południowo-wschodnich, wśród nich także forteca w Żytomierzu.
Rozwój i wzrost miasta utrudniało sąsiedztwo z Dzikimi Polami, gdzie grasowały dzikie hordy. Na przestrzeni dziejów, Żytomierz przeżywał 80 ataków stepowych koczowników. Czasami, w wyniku najazdów, miasto było doszczętnie niszczone i długo leżało w gruzach i zgliszczach. Najcięższe konsekwencje dla Żytomierza miały najazdy tatarskie, w okresie od 1461 do 1482 roku. W 1482 roku podczas druzgocącego najazdu hordy tatarskiej na województwo kijowskie, chan Mengli Girej zadał znaczne szkody Żytomierzowi, mimo że nie udało mu się go zdobyć. Najazd ten przetrwały tylko cztery grody: Żytomierz, Bracław, Czerkasy i Kaniów, reszta miast przygranicznych została zniszczona i spalona.
W programie telewizyjnym „Historia Ukrainy”, opartym na pracach historyków ukraińskich: Mychajła Hruszewskiego, Natalii Połonskiej-Wasylenko, Dmytra Doroszenki, Dmytra Jawornyckiego, oraz innych, wydarzenia te zostały wyświetlone w sposób następujący: „W roku 1480 chan krymski Mengli Girej zawarł sojusz z wielkim kniaziem moskiewskim Iwanem III. Zachęcony darami z Moskwy, chan dwa lata później z ogromną hordą pojawił się nad brzegami Dniepru. Tatarzy zdobyli Kijów, zdewastowali go i spalili Peczerską Ławrę. Aby powiadomić o swoim zwycięstwie Mengli Girej wysłał w darze Iwanowi III złoty kielich i patenę z Soboru Sofijskiego w Kijowie. Wielki książę, według rosyjskiego historyka Karamzina: „dziękował chanowi i obiecał nadal wiernie przestrzegać warunków ich sojuszu”. Potem Mengli Girej przez kilka lat dewastował Podole, Wołyń, a nawet dotarł na ziemie białoruskie”.
Żytomierz został odbudowany i wzmocniony przy wsparciu i pomocy wielkiego księcia Litwy Aleksandra Jagiellończyka (od 1501 r. króla polskiego), który nawet przez pewien czas mieszkał w tym mieście. Nawiasem mówiąc, przyszły król Polski podarował Żytomierzowi „bojowy dzwon”. 12 grudnia 1501 roku Aleksander Jagiellończyk w katedrze na Wawelu został wybrany na króla Polski, a już 30 grudnia dla ożywienia handlu wewnętrznego, zwolnił żytomierskich mieszczan od płacenia myta. Jednak nakazał im informować wójta o kupcach odwiedzających miasto i Kozakach, którzy musieli płacić ogromne podatki za handel. Wkrótce Żytomierz stał się ważnym ośrodkiem handlowym, rzemieślniczym i administracyjnym.
Należy zauważyć, że twierdza żytomierska niejednokrotnie doznawała zniszczeń od przypadkowych pożarów. Na przykład w roku 1552, za panowania starosty Dmytra Kmicica, zamek „sam po sobie od przypadku spłonął”. Na szczęście Żytomierz, jak mityczny feniks, niejednokrotnie powstawał z popiołów.
W latach czterdziestych XVI wieku miejscowy architekt Symon Babiński wraz z wojewodą wołyńskim i starostą Żytomierza Boguszem Korzeckim znacznie przebudowali zamek. Miasto zostało również zmodyfikowane i wzmocnione. Stało się solidną średniowieczną fortyfikacją, usytuowaną nad wysokim urwiskiem. Grube mury miasta były otoczone obronną fosą, napełnioną wodą. Zamek był uzbrojony w potężną artylerię – do dyspozycji załoga miała cztery ciężkie działa i pięć taraśnic (armat, używanych w średniowieczu do obrony zamków). W mieście stacjonował także silny garnizon żołnierzy.
Informację o modernizacji żytomierskiego zamku podają źródła pisane, w szczególności, dokumenty rewizji, przeprowadzonej przez Leona Tyszkiewicza, w ramach inspekcji królewskich zamków na ziemiach Wołyńskiej i Kijowskiej. Dokument potwierdza, że budowla w owym czasie była w dość dobrym stanie.
Zgodnie z opisami, fortyfikacja była zbudowana na terenie o powierzchni ok. 2 ha i miała kształt nieregularnego sześciokąta z trzema bramami i pięcioma narożnymi wieżami. Wewnątrz murów miejskich znajdowały się: pałac starosty, kościół oraz stodoły i piwnice z obfitymi zapasami żywności. Mostwiszący nad urwiskiem łączył zamek ze światem zewnętrznym. Oprócz tego, Żytomierz posiadał szeroko rozgałęzioną sieć tuneli podziemnych.
W owym czasie, miasto odgrywało rolę strategicznie ważnego posterunku na południowych granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego. Według znanego ukraińskiego historyka Mychajła Hruszewskiego: „Za pomocą funduszy rządowych – ze względów strategicznych – urzędnicy wysokiej rangi, w pierwszej połowie XVI wieku, odnowili takie zamki na granicy, jak Kijów, Oster, Kaniów Czerkasy, Żytomierz”. Inny historyk Iwan Krypjakewicz twierdził, że w tamtych czasach forteca żytomierska miała największą powierzchnię wśród zamków usytuowanych na ziemiach ukraińskich. Według niego, zamek miał 130 m długości i 115 m szerokości.
W 1544 roku Sebastian Münster, znany kartograf umieścił Żytomierz na mapie Europy. W tym samym roku Sejm Piotrkowski zatwierdził dla mieszkańców miasta nowy przywilej, zgodnie z którym nie tylko książęta i szlachta, ale także zwykli mieszczanie byli zwolnieni od podatku na korzyść naprawy zamku i fortyfikacji. Nieco później, w 1568 roku w Krasnymstawie na Lubelszczyźnie, król polski Zygmunt II August zatwierdził decyzję, zgodnie z którą żytomierscy mieszczanie byli zwolnieni z ceł i podatków. Przywileje te w znaczącym stopniu przyczyniły się do ożywienia gospodarki miasta. Żytomierz stał się ważnym ośrodkiem handlowym, rzemieślniczym i administracyjnym. Miasto stało się także strategicznie ważnym przyczółkiem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednak naprawdę epokowa zmiana w historii Żytomierza nastąpiła dopiero 19 lat później.
Włodzimierz Iszczuk
GK
Leave a Reply