Wigilia powstańców na Syberii

Dramatyczne dzieje Polaków w epoce niewoli układają się w swoisty łańcuch, którego poszczególne ogniwa stanowią kolejne powstania narodowe.

Insurekcja kościuszkowska wybuchła w marcu 1794 roku i zakończyła się klęską jesienią tego roku: w dniu 10 października, w bitwie pod Maciejowicami wojska rosyjskie pokonały armię polską, a Naczelnik Kościuszko został ranny i wzięty do niewoli. Dnia 4 listopada Rosjanie zdobyli Pragę i dokonali rzezi jej ludności. Dwanaście dni później, 16 listopada, pod Radoszycami ostatecznie rozeszły się wojska polskie, kładąc kres powstaniu. Nie było wtedy czasu na przeżywanie Wigilii. Powstanie listopadowe, które wybuchło 29 listopada 1830 roku, trwało znacznie dłużej, aż do jesieni 1831 roku. Dnia 8 września Rosjanie wzięli szturmem Warszawę. W dziesięć dni później korpus gen. Ramorino przekroczył granicę Galicji, zaś 5 października – granicę pruską przekroczyła armia polska pod dowództwem gen. Rybińskiego.

W literaturze okolicznościowej związanej z tym powstaniem jedyne echa  Wigilii  pochodzić  mogły  zatem  z jego  początkowego  okresu, kiedy wszyscy żyli nadzieją na rychłe zwycięstwo. Wszak 18 grudnia 1830 roku sejm ogłosił powstanie za narodowe, a w dwa dni później, 20 grudnia, tenże sejm formalnie uznał gen. Józefa Chłopickiego dyktatorem powstania. W okolicznościowej twórczości poetyckiej brak jednak bezpośrednich odwołań do Wigilii. Tak samo, jak nie ma takich odwołań w wypadku powstania krakowskiego. Wybuchło ono 20 lutego 1846 roku i trwało zaledwie kilkanaście dni.

Po klęsce oddziału Aleksandra Suchorzewskiego w bitwie z Austriakami pod Gdowem w dniu 26 lutego i śmierci Edwarda Dembowskiego w czasie procesji urządzonej z Podgórza w stronę Wieliczki w dniu następnym, szef Rządu Narodowego, Jan Józef Tyssowski, dnia 4 marca złożył władzę i przekroczył granicę pruską. Jest rzeczą zatem naturalną, że w tym
wypadku nie mogło być mowy o jakichkolwiek śladach Wigilii w literaturze okolicznościowej.

Powstanie Styczniowe wywarło ogromny wpływ na Jacka Malczewskiego. Jako dziewięciolatek, mocno przeżywał to, co działo się wokół niego, pozostawiając w nim trwały ślad i stanowiąc inspirację dla jego twórczości. W 1892 roku namalował słynny obraz Wigilia na Syberii, który przedstawia polskich zesłańców, na których twarzach rysuje się zaduma i tęsknota. Obraz ten znajduje się obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie.

Słowo Polskie na podstawie tekstu Franciszka Ziejki „Z dziejów walki o tożsamość narodu w czasach niewoli”, 25.12.16 r.

Skip to content