Przedstawiciele Polskiej Prowincji Dominikanów o. Paweł Kozacki OP oraz o. Jacek Dudka OP – były przełożony dominikanów w Rosji i na Ukrainie, podpisali w pierwszej połowie czerwca protokół o przyjęciu przez Polską Prowincję pod swoje zwierzchnictwo ukraińskiego Wikariatu dominikanów.
W związku z tym, że jeden z dwóch dominikańskich klasztorów w Rosji zamknięto, i przez brak możliwości samodzielnego funkcjonowania rosyjskich dominikanów (petersburski klasztor ma teraz status przynależności do Polskiej Prowincji poza granicami Prowincji), ukraiński Wikariat Dominikanów znalazł się pod opieką polskich braci.
W wywiadzie dla katolickich mediów na Ukrainie dominikanin o. Piotr Bałog OP powiedział: „Tutaj (na Ukrainie) mamy pięć klasztorów – w Kijowie, Fastowie, Czortkowie, Lwowie i Jałcie. Z jednej strony nic dla nas praktycznie się nie zmieni, bowiem nikt za nas nie będzie ani prowadził Instytutu Św. Tomasza, ani opiekował się parafiami, ani budował kościołów. Tyle że, niektóre ważne sprawy, które wcześniej uzgadnialiśmy w Rzymie, teraz będziemy uzgadniali w Warszawie. Zachowaliśmy maksymalna autonomię lecz możemy teraz liczyć na nowych braci z Polskiej Prowincji oraz na możliwe wsparcie finansowe na niektóre nasze przedsięwzięcia (np. renowację klasztora we Lwowie). Ale nasz główny cel – żeby w przyszłości ukraiński Wikariat stał się niezależną jednostką, czyli wice-prowincją, a potem, jeżeli Pan Bóg pozwoli, także prowincją. Żeby to osiągnąć, musimy mieć dwa konwenty i 25 braci z prawem głosu”.
Zmiany, jak twierdzi dominikanin, będą widoczne dopiero za kilka lat. Polska Prowincja będzie starała się pomagać w kontynuacji i rozwoju misji dominikanów na Ukrainie. – Żeby tutaj głoszono Słowo Boże i nikt nie przeszkadzał, tylko pomagał – zaznaczył polski Prowincjał.
Teraz Generalny wikariat Ukrainy ma status Ukraińskiego Wikariatu przy Polskiej Prowincji Dominikanów.
Słowo Polskie na podstawie credo-ua.org, 23.06.16 r.