Na początek stycznia 2024 r. na terytorium Ukrainy walczyło 462 tys. rosyjskich okupantów.
Według danych Ministerstwa Obrony Narodowej Ukrainy na terenie broniącego się kraju przebywa 462 tys. rosyjskich żołnierzy, nie licząc Gwardii Rosyjskiej, która pilnuje okupacji na terenach tymczasowo niekontrolowanych przez Ukrainę. Regularne siły rosyjskich sił lądowych wynoszą 550 000. Oznacza to, że prawie wszystkie wrogie jednostki zostały przeniesione na Ukrainę. Ta liczba uwzględnia mobilizowanych i z poboru.
Okupanci wprowadzili wszystkie swoje wojska lądowe na Ukrainę, aby utrzymać tempo pełnoskalowej inwazji. Jednocześnie ogromne obszary Rosji pozostają faktycznie bez wojska i podatne na szybkie przejęcie.
Walery Riabicz, ekspert wojskowy i dyrektor ds. rozwoju firmy informacyjno-doradczej Defence Express na antenie Espreso zauważył iż Ukraina wzięła na siebie ciężar związania wszystkich sił lądowych Federacji Rosyjskiej, dokonując ich stopniowego niszczenia.
Obecnie przeciwnikowi udaje się jedynie utrzymać liczebny skład ugrupowań.
„A to około 50 dywizji zmechanizowanych. Ogólnie typowa dywizja strzelców zmotoryzowanych Federacji Rosyjskiej liczy 12,5 tys. ludzi i składa się z jednego czołgu, dwóch karabinów motorowych, jednego pułku artylerii i rakiet przeciwlotniczych, a także siedmiu batalionów: przeciwpancerne, rozpoznawcze, saperów inżynieryjnych, łączności, wsparcia logistycznego i medyczne. To ogromna rzesza okupantów, która próbuje wykonać zadania postawione przez szaleńców na Kremlu” – wyjaśnił Riabicz.
Słowo Polskie za: Espreso, 12 stycznia 2024 r.
Leave a Reply