Polska objęła półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej. Antonio Costa przypomniał, że wsparcie dla walczącej Ukrainy pozostaje priorytetem dla bezpieczeństwa Europy

3 stycznia w Teatrze Wielkim w Warszawie odbyła się gala rozpoczynająca polską prezydencję w Radzie UE. Premier polskiego rzadu Donald Tusk oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa byli głównymi prelegentami wydarzenia. Costa w przemówieniu przypomniał, że UE została utworzona jako projekt pokojowy po II wojnie światowej.

Szef RE zaapelował by Europa wzmocniła swoje bezpieczeństwo.
„Ukraina musi pozostać naszym priorytetem. Musimy w tym roku dalej stać przy Ukrainie w takim wymiarze, w jakim będzie to konieczne i tak długo, jak długo będzie trzeba, by osiągnąć pełen, sprawiedliwy i długotrwały pokój” – mówił.

Podczas gali inauguracyjnej nie zabrakło pochlebnych słów dla Polski ze strony szefa RE.

„To najlepsza inwestycja geostrategiczna, jakiej dokonała Europa. Od czasu wstąpienia do UE 20 lat temu Polska stała się m.in. kamieniem węgielnym europejskiej obrony oraz kluczowym filarem europejskiego wspólnego rynku” – powiedział w swym przemówieniu.

W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, udział w uroczystej gali wziął jego doradca Wojciech Gerwel.

Wydarzenie w Teatrze Wielkim Operze Narodowej uświetnił występ Orkiestry i Chóru Teatru pod batutą Radzimira Dębskiego.

Ciekawostką jest iż dziadkowie kompozytora i dyrygenta, Aniela Sławińska i Włodzimierz Sławosz Dębski zaręczyli się w trakcie obrony kościoła w Kisielinie przed atakiem bojówkarzy UPA. Rodzina przeżyła i kilka dni ukrywała się u zaprzyjaźnionych Ukraińców. Pradziadkowie Radzimira, którzy powrócili do Kisielina, zostali porwani przez UPA i zamordowani.
Dziadek Radzimira Dębskiego, Włodzimierz Dębski, był muzykiem pianistą. Ze wspomnień syna wynika, że był wzywany przez oficera niemieckiego do jego domu, by grać z nim na 4 ręce wyciągi z Symfonii Beethovena. Włodzimierz pomimo odniesionych obrażeń i amputacji nogi zgłosił się do 27 Wołyńskiej Dywizji AK i przeszedł cały szlak bojowy tej dywizji. Do 27 Dywizji trafiła też Aniela jego narzeczona. Spotkali się po wojnie w Zamościu. Wzięli ślub i wyjechali w okolice Wałbrzycha.

Słowo Polskie, fot. KPRP, 7 stycznia 2025 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *