„Litwo – Ojczyzno moja ty jesteś jak zdrowie,
ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił..”.
To jest fragment wiersza Adama Mickiewicza.
Ja siebie nazywam raczej wierszokletą, rymować potrafię,
wiersz napisać umiem.
W dorobku swoim mam tomików parę, może doceniony ja też
kiedyś będę..
Nie marzy mi się nagroda; Wystarczy pióro, kartka, no i swoboda
dobrej poezji, czytania urywków, notowania i tworzenia rymów.
Przeważnie, w odniesieniu do Pana Naszego, to nic dla mnie
trudnego.
To mój debiut; Poezja jest moją modlitwą.
To też mówię jako chrześcijanin.
To jest w dzisiejszych czasach niebezpieczne, ale właśnie teraz
piszę po kryjomu i trochę się boje.
Warszawa 1939, zawirowanie było, zburzona została stolica.
Ile krwi to kosztowało, aby odbudować moją stolicę i to się udało.
Dzisiaj wojna hybrydowa, jeżeli ruski zaatakuje to przed atomem
kto nas skryje?
Lecz my teraz się nie damy, my ruskich razem pokonamy.
Poeci, artyści, też swój język mają, używając pióra wszystko na
papier przepisują,
i wszystkim Wam za czytanie poezji dziękuję.
Tomasz Smoleń, Lublin, 2 maja 2024 r.
Leave a Reply