W niedzielę 90 lat skończył emerytowany papież Benedykt XVI, który od czasu abdykacji w 2013 r. mieszka Watykanie. Według zapewnień najbliższego otoczenia jest w dość dobrej formie.
Papież Franciszek złożył emerytowanemu papieżowi życzenia z okazji nadchodzącej Wielkanocy oraz urodzin w środę po południu.
Benedykt XVI żyje spokojnie i zachowuje jasność umysłu oraz dobry humor – podkreślił w niedawnym wywiadzie dla dziennika „La Repubblica” jego wieloletni osobisty sekretarz i zarazem Prefekt Domu Papieskiego Franciszka, arcybiskup Georg Gaenswein.
Skromne urodzinowe przyjęcie odbyło się w wielkanocny poniedziałek, wzięła w nim udział także mała delegacja z Bawarii.
Najbliższy współpracownik emerytowanego niemieckiego papieża podkreślił, że nigdy nie pożałował on swej decyzji o ustąpieniu, ogłoszonej 11 lutego 2013 roku.
Przypominając ponownie przyczyny rezygnacji abp Gaenswein podkreślił, że Benedykt XVI zdał sobie sprawę z tego, że brakuje mu sił potrzebnych do tego, by kierować Kościołem. Stanowczo niemiecki dostojnik zaprzeczył też, jakoby do dymisji przyczynił się skandal Vatileaks, czyli ujawnienie poufnych dokumentów, przedstawiających między innymi zakulisowe działania i intrygi hierarchii za Spiżową Bramą.
Z okazji jubileuszu emerytowanego papieża ukazało się wiele dedykowanych mu książek i rozpraw naukowych. Media zwracają uwagę na to, że Benedykt XVI w czasie swego trwającego prawie 8 lat pontyfikatu był niezwykle odważny. Jak zauważają watykaniści, potrzeba było wiele odwagi, by zmierzyć się z legendą Jana Pawła II i przejąć stery Kościoła po jego 27-letnim pontyfikacie.
Słowo Polskie, dzieje.pl, 18.04.17 r.