Owrucz w okresie od unii lubelskiej do rozbioru o powstania listopadowego

Owrucz w poł. XIX w. Wikipedia

W 1569 r. unia lubelska wcieliła Owrucz do Korony i odtąd też, na mocy przywileju inkorporacyjnego, miasto to napełniło się nowym życiem, urozmaiconym licznie zjeżdżającą się szlachtą na sejmiki powiatowe.

Starosta owrucki został grodowym. Rewizorowie, wysłani dla obejrzenia i rewidowania starostw na Ukrainie, w 1570 roku, powiadali, iż „zamek owrucki leży na górze sypanej niedaleko rz. Horyni, w miejscu niebezpiecznym, bo go wszędy góry z rowami wielkimi obeszły”. W zamku 3 baszty, 1 brana, 36 horodzien, 1 cerkiew, 9 dworów kniazkich, pańskich i ziemiańskich, 1 puszkarnia.  „Miasto przy zamku po górach osiadło; ostrogiem otoczone, dosyć niemocne i w miejscu niedobrem“. Przychód zamkowy wynosi pieniędzy gotowych z karozem i myta 400 kop. Pole jest przed zamkiem puste, z którego przedtem dawano 20 kóp lit., kiedy je orano. Młyn na rz. Horyni. Poddani JKM Owruccy rządzeni są według dawnej ustawy wojewody kijow.; przy której rewizorowie ich zostawili.

Według tej ustawy bojarowie zamkowi, popowscy poddani i mieszczanie byli pod przysądem zamkowym; każdy z nich swą wieżę i horodnię, według dawnego zwyczaja, poprawiać był winien. W 1571 r. nadane jarmarki na św. Pokrowę. i św. Mikołaja.

W 1617 r. po Michale Wiszniowieckim starostą został Paweł Rucki; tegoż roku wo¬źny Petroniego Hulewicza, archimandrytę poczajowskiego, wiązał w posiadanie w Owruczu dwóch monasterów; Uspeńskiego Zaruczajskiego i Spaskiego Wasilewskiego.

W 1620 roku był sstą Chocim Kamieniecki; po nim w 1622 r. Andrzej Górski czy Górecki. Lustracja z 1622 r. tak nam Owrucz przedstawia: „miasto wałem i ostrogiem ze trzech stron otoczone, z czwartej strony błota, bram 3 z wieżami. Dwór króla palami dębowemi otoczony i brama: po lewej stronio cerkiewka pusta. Zamek na górze wysokiej przestronno wystawiony, most, baszt 2.

W 1647 r. zostaje sstą Władysław Niemirycz. Tymczasom w roku 1648 nastąpiło powstanie Chmielnickiego. Owrucz przez Tatarów i Kozaków został zajęty, miasteczko wraz z cerkwiami i kościołami spustoszono i spalone; księgi ziemskie i grodzkie znikły w pożarze, jedne w murowanej cerkwi św. Wasila, a drugie w monasterze św. Preczystej w schowaniu będące. Od tego też czasu Owrucz zamienia się w obóz kozacki: mieścił się tu pułk zwany Owruckim. Pułkownikiem był Illa Hołota. On to w 1649 r. w lipcu wtargnął do Litwy; atoli pod Zahalcem wojsko litewskie znio¬sło go ze szczętom.

Sam Hołota zginął w boju. Po nim zostaje puł¬kownikiem Podobajlo, ale i tego Janusz Radziwiłł znosi pod Łojowem. a następnio i Krzyczewskiego. Po Podobajlo zostaje pułkowni¬kiem znów Osip Natalczyc „do którego cało Polesie należało“.

Ludzi miał pod sobą 6000. Setnikiem owruckitn był wtedy szlachcic Hornostaj.

Po Władysławie Nicmiryczu, który umarł w 1653 r., został setą Władysław Wilczkowski. Jednocześnie z nim jako starosta występuje też i Adam Kisiel. Ale byli to starostowie nominalni. Po ugodzie Hadziackiej w 1659 r., otrzymał starostwo owruckie Jerzy Niemirycz, ale ten, jak wiadomo, w kilka miesięcy zginął.

Przeniesienie jezuitów z Ksawerowa do Owrucza wyprosiła szlachta województwa kijowskiego na sejmie 1678 r., który przychylając się do togo żądania, wydał w tej mierze następującą uchwałę: „Ponieważ ur. obywatele wwdztwa kijów., bez kapłanów i kościołów teraz zosta¬jący, sami nitro a patribus Soc. Jesu tego żądają, aby Collegium z Xawierowa z między lasów wojną l’unditus z.niosione do Owrucza in meditulium Polesia przenieśli, a to dla większego pomnożenia chwały Rzplej, i na to im pół góry, gdzio horodnic swoje szlachta miewałi, w bczpiecznom miejscu dla kościoła kon¬ferują, a erekcya tej fundacyi tego nie zabrania, tedy My za rzecz potrzebną wszystkiemu wwdztwu to uznawszy“.

Kolegium to jezuitów otrzymało też nazwę: Xawer-Ovruconsi. Dla niepokojów jednakże kozackich, które jeszcze długo tą okolicą wstrząsały, pobudowanie się jezuitów w Owruczu i zaprowadzenie przez nich szkół niższych, szło oporem.

Atoli po uspokojeniu się kraju rezydencja owrucka stała się dość bogatą, gdy jej dobra zostały zagospodarowane i urządzone.

W 1680 r. superyorem zgromadzenia był ks. Marcin Tyrawski; w 1683 Jan Fogler. O pobożności ówczesnych Owruczan świadczy fakt, iż mieszkuńcy Owrucza. jako też Czarnobyla i Krzemieńca, przez kompanią przez siebie wysłaną, składają bogate votum u cudownego Matki Boskiej obrazu, ku wiecznej pamięci i w dziękczynnym afekcie za to, iż od najazdu tureckiego były wolne, a osobliwie podczas Żorawińskiego oblężenia (Zbiór łask w obrazie Jezusa, Maryi i Józefa w kościele studziańskim okazanych, 1776).

W 1681 r. na sejmiku wwdztwa kijówskiego, wyznaczono dwóch komisarzy dla zrewidowania ksiąg owruckich, t. zw. „Łaszczowskich“, które podczas najazdu Kozaków w części tylko od pożaru ocalały, jak też i tych, które za Stefana Wyszpolskiego, pisarza grodz, owruckiego, były sporządzono (Laudum W. kijów.).

Zaś w 1683 r. obywatele na sejmiku we Włodzimierzu odbytym, uchwalają: że ponieważ za prowidentią Boską w wwdztwie kijówskim, szlachta do posesyi dóbr przychodzić zaczyna, aby odtąd roczki grodzkie sądziły się w Owruczu. Tegoż roku król Jan III dał Maksymilianowi Bułyzie, pułkownikowi, prawo dożywotnie na wójtostwo owr. „natenczas spustoszałe, z juryzdykcyą wójtowską, także z budynkami, polami, lasami, pożytkami, a to za stateczność wiary za panowania Jana Kazimierza, Michała i za naszego okazanej”.

Wkrótce potem nadszedł rozkaz od hetmana koronnego Stanisława Jabłonowskiego, aby Maks. Bułyha w Owruczu zaciągnął na usługę Rzplitej Kozaków zaporozkich, t. j. ludzi rycerskich z samopałami, muszkietami i stawił się z nimi do obozu pod Lwowem d. 13 julia 1683 r.

Ale Jan III wskrzeszając kozaczyznę na Polesiu, zawichrzył tę krainę na długie lata; Kozacy zainstalowani w niej, trapili ją, a nawet rozdmuchiwali pomiędzy miejscową ludnością iskrę przygasłego od niedawna w niej buntowniczego ducha. Oto pod r. 1644 d. 7 lutego czytamy skargę Remigiana Suryna, pisarza kijów., na burmistrza msta Owrucz. Haraska Mitiuhna Moskalenka, iż on buntuje mieszczan, i że tenże pozwolił sobie głośnej przechwałki w cerkwi, iż niedługo oq szlachtę w okolicy Owrucza wytępi.

W 1788 r. zawarli mieszczanie ugodę z Żydami, pozwalają im handlować wszelkimi towarami i trudnió się rzemiosłami. A to celom otrzymania „przyzwoitej ozdoby miasta”; zobowiązali się niepociągać ich do naprawy grobli i mostów na Horyni; w czasie zaś stanowisk wojskowych do równych wydatków przykładać się mają, prócz furażu zboża do odległego miejsca; do¬zwalają im place kupować i t. p., a natomiast Żydzi zobowiązują się rocznic po 300 zł. dawać do kasy miejskiej dwoma ratami.

Po zniesieniu zgromadzenia Jezuitów komisja odukacyjna ustanowiła w Owruczu szkoły podwydziałowe, oddawszy je pod zarząd akademii krakowskiej. Pierwszym z wizyta- rów komisji cdukacyjnej, który zwiedził te szkoły, był ks. Hołowczyc. Szkoły te w zakącie kraju położone, otoczone drobną szlachtą, która mało po polsku umiała, stały się bardzo użytecznemi od r. 1780. Było przy nich małe muzeum narzędzi matematycznych
i szczupła biblioteka po jezuitach. Uczniów było 150.

Następnie szkoły te przeszły pod kierownictwo ks. bazylianów. W 1789 r. wizytował te szkoły ks. Michał Sobolewski, kanonik kijów, katedr. Uczniów było wówczas 192.

Po zniszczeniu przez Kozaków tak kościoła jak i klasztoru dominikanów, te zostały na nowo przez obywateli wdztwa kijówskiego, na placach ich dziedzicznych wzniesione, a w 1740 r. ci ż obywatele przez swych posłów ua sejmie domawiali się o konfirmacyą funduszów i należytości tychże dominikanów. Kościół dominikański był parafialnym. W 1768 r. w pa¬rafii rachowano 54 wiosek. Dekanat owrucki utworzono w 1777 r. Za rządów ssty Steckiego skończył się nareszcie wiekowy zatarg pomiędzy starostami owruckimi a zostającymi pod zarzutem nicszlachectwa owruckimi bojarami.

Na wniosek Jana Chojockiego, posła kijowskiego, dopraszającego się na sejmie cztoroletnim r. 1791 o sprawiedliwość dla onychże bojarów, sejm, liczący się z okolicznościami, zajął się pilnie tą sprawą, i w tym celu wyznaczona przezeń komisja, położyła koniec uporczywemu sporowi. Bojarowie owruccy faktycznie za szlachtę uznani zostali.
Po rozbiorze Polski Owrucz został w 1796 r. wyniesiony na stopień miasta powiatowego gub. wołyńskiej. W 1831 r. powstanie w Owruczu zorganizował Hołowiński, marszałek owrucki. Rozbite ono zostało przez pułkownika Sewostianowa pod Waśkowiczami. Hołowiński dostał się do niewoli.

Szkoły utrzymywano przez zgromadzenie bazylianów, i należące do okręgu naukowego wileńskiego, po 1831 r. zostały zamknięte. Skasowani zostali również i bazylianie oraz dominikanie.

Słowo Polskie za: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich 1880-1914, 13 sierpnia 2019 r.

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *