O polonijnym biznesie

Komentarz przed polonijnym szczytem gospodarczym w Warszawie.

Aktualnie większość działań podejmowanych na różnych szczeblach rozpoczyna się od przedrostka „pro”. Mamy więc politykę prorozwojową, proeksportową, proinwestycyjną i proinnowacyjną, proenergetyczną, prounijną, proeuropejską, probiznesową… Ale jakoś mało słychać o polityce propolonijnej, mimo, że środowisko to szacowane jest na co najmniej 16 milionów osób. I choćby z tego względu istnieje potrzeba bardziej aktywnych działań właśnie propolonijnych. A ponadto z wielu trybun rozlega się hasło „więcej Polski w świecie”! Ostatnio sam Prezes Prawa i Sprawiedliwości apeluje wręcz o większą aktywność propolonijną i propolską, bo szerzy się, nie tylko jego zdaniem, swoisty „antypolonizm” w niektórych krajach, przejawem czego są wypowiedzi o „polskich obozach koncentracyjnych”, czy jak ostatnio, że to w Polsce szkolono „bandę nacjonalistów, faszystów, wręcz nazistów na kijowski Majdan”. To oczywiście fałsz, kłamstwo i oszczerstwo, ale rozsiewane medialnie, po to, by trafiały do zdezorientowanych głów w kręgach społecznych krajów, w tym uległych i podległych propagandzie kremlowskiej.

Grzechem jednak byłoby twierdzić, że nic się w tej materii nie robi. Co najwyżej, że mało czy za mało, czy niedostatecznie skutecznie. A może w ogóle  za mało wiemy o współpracy z Polonią i na jej rzecz. Kilka więc informacji, uwag i przemyśleń na ten temat… Znakomitą okazją do bardziej kompleksowych ocen będzie organizowana w dniach 14 – 16 czerwca br. w Warszawie i w Regionie Lubelskim XVII już  Światowa Konferencja Gospodarcza Polonii. Inicjatorem i organizatorem konferencji jest  Fundacja Polonia, z jej Prezesem Zbigniewem Ludgarem Olszewkim na czele. I chwała jej za to, co robi. A robi, co może, choć bywało już i tak, że nie miała wystarczających środków na wynajęcie sali na 250 – 300 osób, uczestniczących w tego typu spotkaniach. W tym roku ma być już lepiej, bo na pozytywnych, propolskich  działaniach nie ma co oszczędzać. Działalność Fundacji na froncie promocji polskiego eksportu i inwestycji w środowisku polonijnym jest przedmiotem stałej uwagi w czasie konferencji i kongresów Stowarzyszenia Eksporterów Polskich. Tak było w marcu br. i tak będzie w czerwcu, w czasie dorocznej konferencji programowej SEP.

Jednym z pierwszoplanowych działań na rzecz pogłębiania i rozszerzania kontaktów z Polonią – są i będą stosunki gospodarcze. Tak to zresztą jest postrzegane przez obie strony, a więc przez polonijne podmioty gospodarcze i przez  krajowe struktury, tak szczebla podstawowego, jak i decyzyjno – administracyjnego szczebla centralnego i regionalnego. I właśnie one będą obecne na wspomnianym forum. Tym razem ich uwaga koncentrowana będzie na możliwościach i korzyściach z nawiązywania i rozszerzenia współpracy inwestycyjnej i produkcyjno – kooperacyjnej, co zaprezentuje m.in. Wicepremier i Minister Infrastruktury i Rozwoju, Elżbieta Bieńkowska.
O możliwościach tych bardziej konkretnie, w aspekcie unijno – finansowym, mówić będzie prof. Danuta Hubner oraz wiceprezes NBP, Witold Koziński.
O działaniach resortów gospodarki i spraw zagranicznych – wypowiedzą się Ich kompetentni przedstawiciele. Będzie też mowa o roli naszej dyplomacji gospodarczej, a także o roli promocji współpracy gospodarczej Polski z poszczególnymi krajami, w tym z rynkami wschodnimi, a zwłaszcza z Ukrainą, ze strony mediów polonijnych. Bogactwo samej tematyki i udział przedstawicieli realnego sektora gospodarki z obu stron, to dobry impuls do nowych inicjatyw i przedsięwzięć realizacyjnych, wzmacniających więzi polonijne. Ważne, że jest wola aktywnego i konstruktywnego współdziałania
wszystkich stron.

Mikołaj ONISZCZUK Warszawa, bwp

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *