Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Niemirów

Niemirów

Nad rzeką Zamczykiem i stawem dużym, na Podolu, mamy Niemirów. Był przez Olgierda nadany Korjatowiczom.

Władali nim potem Czetwertyńscy, po nich Wiśniowieccy. Za Dymitra Wiśniowieckiego pożogę czynił w Niemirowie Krzywonos, potem Doroszenko. Wnet jednak stał się Niemirów stolicą księstwa Sarmacji, stworzonego przez Turków.

Księciem mianowany został Juraś Chmielnicki, syn Bohdana. Nowy władca miał dom duży, częstokołem otoczony. Starszyzna kozacka mieściła się nad stawem. Straż hetmańską stanowili spahowie, przez Halila Baszę naznaczeni. Gdy Juraś Chmielnicki został uduszony, to po traktacie Karłowickim Niemirów wrócił do Polski.
W 1737 roku odbył się tu zjazd pełnomocników Rosji, Austrji, Turcji.

Po Wiśniowieckich, Niemirów stał się własnością Potockich. Podniósł znacznie miasto Wincenty Potocki. Podejmował tu Stanisława Augusta, potem ks. Józefa, wreszcie Kościuszkę. Po rozbiorze kraju Wincenty Potocki sprzedaje Niemirów Szczęsnemu Potockiemu. Jest tu potem panią żona Szczęsnego, słynna greczynka Zofja. Potem jej syn Bolesław Potocki, córka tego Stroganowa, wreszcie córka Stroganowych, ks. Marja Szczerbatow.

Miał Niemirów, jeszcze za Wincentego Potockiego, pałac, ogród, bibljotekę publiczną i korpus kadetów. Miał też znaną wytwórnię tkanin. Za Bolesława Potockiego powstało tu gimnazjum. Tu się uczył dr. Antoni J. Rolle, T. T. Jeż i wielu innych.

Za Stroganowych został pałac niemirowski przebudowany, za Szczerbatowych znowuż całkowicie wznowiony. Pozostała ogromna środkowa sala ze stiukami koloru fraise. Dalej szły sale ze stiukami błękitnymi, żółtymi, białymi, cały szereg pięknych salonów z gipsaturą przez włoskich artystów robioną. Plafony barwnie malowane, niektóre przykryte malowaną koronką. Galerja obrazów, częściowo z Tulczyna, Lampi, Grassi, Lenbach. Ogromna bibijoteka z angielskimi, włoskimi, niemieckimi rzadkimi książkami. Archiwum tulczynieckie, niemirowskie sięgające XVI wieku. Galerja rzadkich marmurów, z Antonim Canovą na czele. Słynne meble tulczynieckie złocone z łabędziami. Kolekcja mebli empirowych, zdolna zapełnić sto pokoi. Bronzy Thomira, porcelany Meissen i Sćvre. Wokół pałacu mniejsze pałacyki, oraz szpitale przez księżnę Szczerbatow fundowane.

Empirowy pałac z kolumnadą grecką, otoczony arkadą kwietną i grotą rzeźbioną. We wnękach szpalerów barwnych statuy białe, opodal partery dywanowe i cyprysy.
Kiedyś cyprysy zadrżały.

To gdy w styczniu 1920 roku jednocześnie zamordowano w pałacu księżnę Marję Szczerbatow, księżniczkę Sandrę Szczerbatow, pannę Hudim Lewkowicz, pannę Olgę Stołypinównę.
Księcia W. Szczerbatowa zamordowano nazajutrz.

Słowo Polskie na podstawie: Antoni Urbański „Podzwonne na zgliszczach Litwy i Rusi”, Warszawa – 1928, 11 sierpnia 2021 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *