Stanisław Majewski pochodzi z polskiej rodziny, która z dziada-pradziada mieszkała na pograniczu Podola i Wołynia. Po przyjściu Sowietów, Polaków jak i wszystkich innych mieszkańców Radzieckiej Ukrainy, objęto kolektywizacją.
Dziadek Stanisława został schwytany w nocy przez NKWD i skazany przez sąd za „szpiegostwo na rzecz Polski”, a rodzinę zesłano do wschodnich regionów Ukrainy. W Połtawie Majewscy musieli ciężko pracować, ale uszli z życiem i z trudem się zaadoptowali do nowych warunków. W czasach II wojny światowej, Niemcy zezwolili na powrót zesłańcom z Połtawy do swoich rodzinnych domostw.
Małego Stanisława wychowywał dziadek – rozmawiał z nim tylko po polsku. Potem życie potoczyło się zwykłym trybem – szkoła, wojsko, praca… Na początku Stanisław Majewski pracował we spółdzielni malarskiej, gdzie otrzymał kwalifikację malarza. Jeszcze w czasach komuny interesowały go różne projekty artystyczne, Stanisław próbował swoich sił w różnych nurtach i stylach, pracował nad stworzeniem wielu pomników (jedno z ostatnich jego dzieł –to pomnik dla poległych w ATO żołnierzy).
Kiedy Związek Sowiecki przestał istnieć, Stanisław Majewski pracował przez jakiś czas w Chersoniu, skąd przeniósł się do Krakowa. Tam pracował w Wyższym Seminarium Duchownym Kapucynów. W Seminarium namalował portret prowincjała Jacka Waligóry według starej seminaryjnej tradycji. U sióstr albertynek Stanisław Majewski pracował przy stworzeniu muzeum powstania styczniowego.
Dorobek artystyczny Stanisława Majewskiego, który obecnie mieszka i pracuje w Starokonstantynowie (obw. chmielnicki), składa się z kilkudziesięciu obrazów o różnej tematyce. Jest członkiem lwowskiego stowarzyszenia malarzy „Własna strycha”, organizuje własne wystawy, interesuję się historią i kulturą Polski. Obecnie pracuje nad dużym płótnem o tematyce historycznej.
Ania Szłapak, K.B., 21.01.16 r.