Pod koniec pierwszej dekady grudnia w sali Instytutu Podyplomowego Wykształcenia odbył się wspaniały koncert z okazji Mikołajek i Świąt Bożego Narodzenia. Na koncercie byli obecni członkowie delegacji z polskiego miasta Kielce, uczniowie Polskiej Sobotnio-Niedzielnej Szkoły przy Konfederacji Polaków Podola w Winnicy oraz przedstawiciele innych polonijnych organizacji z Winnicy i Podola.
Przed koncertem słowo zabrał prezes KPP – Jan Glińczewski oraz przewodniczący Rady Miasta Kielce Tomasz Bogucki. Następnie, ku radości młodszych Polaków, na sali pojawił się Święty Mikołaj z dużym workiem prezentów. Pan w czerwonym ubraniu przywitał wszystkich obecnych z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, życząc, by w sercach i domach zagościła miłość i nadzieja w okresie adwentu.
Koncert rozpoczął się występem młodzieżowego chóru „Kwiat Podola”, kierownikiem którego jest Helena Szwabska. Zabrzmiały piosenki „Pan blisko jest”, „Cyt, cyt”, „Lulajże, Jezuniu”, „Jeziora błękit” oraz inne znane piosenki. Swoimi wystąpieniami zachwycili publiczność także najmłodsze dzieciaki, które tylko rozpoczęli naukę języka polskiego. W świąteczny nastrój gości na sali wprowadzał także duet Braci Szejkowskich oraz najmłodsi uczestnicy koncertu, którzy recytowali wiersze oraz śpiewali piosenki do Świętego Mikołaja. Specjalne dla gości z Kielc chór Kwiat Podola zaśpiewał piosenkę „Świętokrzyskie, jakie cudne”, którą podchwycili wszyscy obecni na sali. Na koncercie zabrzmiał także utwór wybitnego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina „Nocturn” w wykonaniu Aleksandry Kwiat.
W tej wspaniałej atmosferze wszyscy, śpiewając na stojąco, jeszcze raz przywitali Jana Glinczewskiego, Prezesa Konfederacji Polaków Podola z jego 70. letnim jubileuszem. Muzyczny upominek jubilatowi prezentowali Switłana Babycz oraz chór „Kwiat Podola”.
Na koniec koncertu każdy jego uczestnik otrzymał prezenty od Świętego Mikołaja. Ta impreza stała się świętem nie tylko dla dzieci, z niecierpliwością czekających na Dobrego Świętego a także i dla dorosłych, którzy na jakiś moment poczuli się też trochę dziećmi…
Ania Szłapak
Leave a Reply