Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Żytomierski » Miasto Korony Polskiej

Miasto Korony Polskiej

Unia Lubelska 1569 roku wzmocniła sojusz Polski i Litwy, związanych od 1385 roku unią dynastyczną, zawartą w Krewie. Rzeczpospolita Obojga Narodów stała się jednym z najpotężniejszych państw Europy. W tym samym roku Żytomierz, jako miasto królewskie i stolica jednego z powiatów województwa kijowskiego, wszedł w skład Korony Polskiej. Zostały wzmocnione fortyfikacje zamkowe. Miasto stało się miejscem przeprowadzania sejmików szlacheckich i sądów grodzkich.

Dnia 25 stycznia 1580 roku polski król Stefan Batory potwierdził przywileje nadane miastu przez króla Zygmunta Augusta. A dwa lata później, 20 listopada 1582 roku, potwierdził przywileje o wolnym handlu i zwolnieniu żytomierskich mieszczan z należności celnych. W 1596 roku król polski Zygmunt III Waza nadał Żytomierzowi przywilej organizowania dwóch jarmarków rocznie. To wszystko zintensyfikowało życie gospodarcze miasta.

Tego samego 1596 roku, żytomierzanie na czele ze starostą miasta Semenem Matwiejewskim pod komendą hetmana Stanisława Żółkiewskiego, walczyli przeciwko buntownikom atamana Seweryna Nalewajki. Według Mychajła Hruszewskiego „żytomierski starosta Semen Denysko Matwiejewski został zabity w czasie nieostrożnego natarcia na obóz Kozaków na rzece Sołonica…”. Takie bunty pustoszyły kraj. Władza musiała odpowiednio na nie reagować. W tym celu 10 października 1614 roku do Żytomierza przybyła specjalna komisja na czele z hetmanem Stanisławem Żółkiewskim, książętami Januszem Ostrogskim i Aleksandrem Januszem Zasławskim-Ostrogskim oraz Władysławem Kalinowskim, starostą kamienieckim. Komisja ogłosiła ordynację, zgodnie z którą Kozacy rejestrowi byli pozbawieni przywilejów. Taka decyzja była skutkiem szeregu buntów kozackich, które osłabiały państwo w czasie zagrożenia ze strony Wysokiej Porty Osmańskiej.

W owym czasie wzrosła ludność miasta. Według rewizyjnego spisu, od 1552 do 1622 roku – ponad dwukrotnie. W tym czasie do Żytomierza przeniosło się wielu ludzi z innych miast, zwłaszcza z Połonnego, Łucka, Owrucza, Bobrujska oraz Turowa. Opis starostwa żytomierskiego z 1622 roku świadczy o tym, że w tym czasie zamek był mocny i dobrze ufortyfikowany, miał wiele broni i mógł pomieścić garnizon w liczbie 5 tys. żołnierzy. Dla porównania, w 1572 r. w Żytomierzu stało 142 domy mieszczańskie, w 1609 liczba ta wzrosła już do 246 domów, w tym 16 majątków szlacheckich. Dookoła zamku wyrosły duże przedmieścia. Miasto rozprzestrzeniło się poza mury miejskie. W 1636 roku starosta Jan Tyszkiewicz zbudował w Żytomierzu klasztor karmelitów.

Miasto prowadziło aktywną wymianę handlową z wieloma miastami Litwy, Polski i bardziej odległymi miastami Europy. Dzięki samorządowi w Żytomierzu rozwijało się rzemiosło, co wydatnie wpływało na handel. Miasto przeżywało znaczący wzrost dobrobytu i rozwoju kulturalnego.

W 1648 r. Rzeczpospolita była jednym z najsilniejszych państw w Europie, – pisała Natalia Jakowenko, profesor Akademii Mohylańskiej w Kijowie. – Jej sąsiedzi na zachodzie – Niemcy i Szwecja – legły w gruzach, spustoszone po okropnej wojnie trzydziestoletniej w latach 1618-1648. Na wschodzie – państwo moskiewskie – również jeszcze nie podniosło się z ran spowodowanych wojną smoleńską. Był to czas „wielkiej smuty” i napięć. Na południu – niezwyciężona niegdyś Turcja również przeżywała ciężkie czasy: bunty janczarskie osłabiły tron, kraj był spustoszony przez bandy zubożałych chłopów-wojowników – Timariotów, a wydatki państwa niemal podwójnie przekraczały zyski. Tymczasem Rzeczpospolita, która rozszerzyła swoje posiadłości od Bałtyku do Morza Czarnego i wsławiła się w pierwszej połowie XVII wieku serią błyskotliwych zwycięstw wojskowych nad Rosją i Turcją, wyglądała imponująco. Stłumienie Kozaków ukraińskich po wojnach lat 20-tych i 30-tych XVII wieku wydawało się być ostateczne, gospodarka i handel rozwijały się, a życie społeczno-polityczne tchnęło harmonią.

Burza strasznej wojny domowej zniszczyła ten harmonijny świat. W 1648 roku, Kozacy Chmielnickiego wraz z Tatarami zdobyli Żytomierz, wymordowali mieszkańców, a miasto spalili. W ferworze tego najazdu niestety zniszczono księgi grodzkie i ziemskie od roku 1582. Wskutek tych tragicznych wydarzeń cała Kijowszczyzna przez kilkadziesiąt lat leżała w gruzach. Jedność i dobrobyt państwa i miasta padły ofiarą okrutnych rebeliantów i drapieżnych sąsiadów, którzy chętnie dolewali oliwy do ognia brutalnej wojny domowej.

Według wspomnień Mariana Dubieckiego: „czambuły Chmielnickiego w przymierzu z Tatarzynem, lub bez sprzymierzeńca, w morzu krwi topiły cywilizacyjny wielowiekowy dorobek. (…) Świątynie wszelkich wyznań, wraz z wsiami i miasteczkami, zamieniono na zgliszcza, z których z wielkim trudem i bardzo powoli kraj podnosił się”.

Odrodzenie Żytomierza nastąpiło po przełomowym wydarzeniu tej wojny, gdy w bitwie pod Cudnowem 1660 roku oddziały Stanisława Potockiego i Jerzego Lubomirskigo zwyciężyły moskiewsko-kozackie wojska Wasyla Szeremietiewa i Tymofieja Cieciury. Osiem lat później, zgodnie z Traktatem Grzymułtowskiego o Pokoju Wieczystym, zawartym między Polską a Moskwą dnia 6 maja 1686 roku, Żytomierz stał się nową stolicą województwa kijowskiego, ponieważ Kijów został zajęty przez nieprzyjaciela.

Dzięki przeniesieniu stolicy województwa do Żytomierza, miasto szybko zostało odbudowane i na początku XVIII wieku stało się znaczącym ośrodkiem kultury polskiej na Kresach południowo-wschodnich. Od 1724 r. Żytomierz stał się stolicą diecezji kijowskiej. W tym samym roku zakon jezuitów zbudował w Żytomierzu kolegium i klasztor. W latach 1746–1748 z fundacji biskupa Samuela Jana Ożgi zbudowano Katedrę św Zofii. W 1760 r. żytomierski starosta Kajetan Iliński zbudował klasztor bernardynów, który został odbudowany po pożarze w latach 1828–1841 (dziś – Kościół Św. Jana z Dukli). Sześć lat później (w 1766 r.) zbudowano Klasztor Sióstr Miłosierdzia Św. Wincentego à Paulo, znany także jako klasztor sióstr szarytek…

Włodzimierz Iszczuk

GK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *