Wiosenna pogoda lubi płatać figle. Szczególnie w tym roku koniec marca na centralnej Ukrainie przypominał raczej zimę na Alasce. 40-50 cm śniegu, przerażający zimny wiatr przeszkodził wielu zaproszonym gościom trafić na otwarcie wystawy witraży „Stworzenie Światła” Adama Stallony-Dobrzańskiego, które odbyło się 23 marca 2013 roku w winnickim kościele MB Anielskiej. W tym, najbardziej wytrwali i zdecydowani Polacy, którzy dotarli na ulicę Soborną, mieli okazję zapoznać się z twórczością wspaniałego polskiego malarza i grafika, który w swoich witrażach zdołał połączyć kulturę bizantyjską z rzymską. To, że niedawno wystawa „Stworzenie światła” była prezentowana w Sofii Kijowskiej świadczy, że te obrazy i ikony odpowiadają wymogom kanoniczności i służą wzorcem dla wielu współczesnych artystów.
Wracając do winnickiej imprezy, to składała się ona z kilku integralnych części. Na początku wnuk malarza, Jan Pawlicki, przybliżył gościom sylwetkę Adama Stallony-Dobrzańskiego, opowiedział o 200 witrażach, które stworzył jego dziadek a także o czasach w których tworzył znany artysta – czasach komunizmu i ograniczania wiernym dostępu do świątyń, a malarzom do pracy nad dekorowaniem tych kościołów i cerkwi. Jak opowiedział Jan Pawlicki, rzadko kiedy jego dziadkowi udawało się stworzyć więcej niż trzy witraże w jednym kościele, służby specjalne odszukiwali go i wymuszali do opuszczenia świątyni. W dziesiejszych czasach trudno jest zrozumieć, w jakich warunkach musiał tworzyć Adam Stallona-Dobrzański, przecież najgorszym dla każdego artysty jest ograniczenie jego twórczości…
Następną częścią otwarcia wystawy było wyświetlenie dwóch filmów o witrażach Stallony-Dobrzańskiego. Na tych filmach autorzy pokazali, jak powstają witraże oraz jak wygląda sama wystawa z punktu widzenia organizatora. Filmy trwały około dwudziestu minut, oprawę muzyczną wykonał wspaniały gregoriański chór. Goście, zebrani w kościele kapucynów, w ciszy i skupieniu oglądali filmy, nie wiedząc, że najciekawsze czeka na nich za kilka minut.
Po projekcji, brat Konstantyn OFM Cap, proboszcz kościoła MB Anielskiej zaprowadził uczestników otwarcia wystawy do dolnej kondygnacji starego klasztora kapucynów, gdzie w atmosferze półmroku i ciemności wnuk Adama Stallony-Dobrzańskiego zaprezentował wystawę witraży, składającą się z kilkunastu witryn, wypełnionych podświetlanymi od środka kopiami dzieł polskiego malarza. Jak podkreślił Jan Pawlicki, piwnice klasztora kapucynów są najlepszym miejscem dla prezentacji wystawy jego dziadka. Surowe czerwone cegły z połowy XVIII wieku, okrągłe sklepienie, wąziutkie korytarze współgrają z wystawą, podkreślając jej sakralność i kanoniczność.
Wystawa „Stworzenie światła” będzie dostępna dla widzów we wtorki, czwartki i soboty do drugiej połowy kwietnia. Gorąco zachęcamy mieszkańców Winnicy i okolic, by znaleźli chwilkę i zapoznali się z twórczością malarza na miarę Picasso czy Kandińskiego, ale ze słowiańską duszą.
Jerzy Wójcicki, opracowanie wideo Alina Zielińska oraz Irena Rudnicka
Zdjęcia z wystawy
{morfeo 285}
oraz wideo
{youtube}k_3mKpkI-Ok{/youtube}
Leave a Reply