List do redakcji. Mikołajki w małej ojczyźnie Jaksy Bykowskiego

Wszyscy, a szczególnie młodzież, z niecierpliwością czeka na wesołego biskupa, magicznego świętego darczyńcę, który na początku grudnia każdego roku przynosi kropelkę bajki każdemu dzieciakowi, nie zapominając o prezentach pod poduszką.

Ten gość to oczywiście święty Mikołaj. Ale co my o nim wiemy? Że przynosi prezenty. I to wszystko? Na początku grudnia uczniowie Polskiej Szkoły Sobotniej, działającej przy stowarzyszeniu „Polsko-Ukraińskie Fundamenty Winniczyzny” już dobrze wiedzą, że św. Mikołaj – to biskup z Miry, którzy urodził się w III wieku i poświęcił całe swoje życie innym ludziom, pomagał biedakom i modlił się o pokój i miłość dla wszystkich.

W przeciągu poprzednich 2 miesięcy, dzieci wiernie się uczyli trudnego, ale bardzo ciekawego dla nich języka polskiego, i miały możliwość wykazać się nabytą wiedzą podczas Mikołajek, zorganizowanych w Jakuszyńcach pod Winnicą, ojczyźnie znanego polskiego pisarza Piotra Jaksy-Bykowskiego.

W przeciągu godziny dzieci recytowali wiersze Św Mikołajowi, śpiewali piosenek, grali w rozmaite gry: rzucali śnieżkami, nieśli „serduszka” gościowi, uczestniczyli w konkursach, wykazując się znajomością polskiego i historii życia świętego.

Za swoje wysiłki wszyscy członkowie imprezy otrzymali śliczne prezenty od św Mikołaja. Za zwycięstwo w dwóch najtrudniejszych konkursach: „List świętemu Mikołajowi” i „Świąteczny placek” przewidziano dodatkowe super nagrody. Zarówno dzieci i dorośli byli bardzo zadowoleni z takich Mikołajek. Imprezie towarzyszyła masa pozytywnych emocji oraz przekonanie, że nadal warto uczęszczać na zajęcia z polskiego.

Hanna Radzichowska, 12.12.16 r.

 




Skip to content