Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Kuna nad Sobem

Kuna nad Sobem

Przy zbiegu rzeki Kunki i Kublicza, w ziemi Hajsyńskiej, na Podolu, leży Kuna.

Była ongiś założona przez Słupiczów. Z nich Iwan Słupicz otrzymał przywilej od Świdrygiełły na obszerne ziemie nad Bohem leżące.

Witold potwierdził tę darowiznę i wydał dokument, istniejący w Kunie w ciągu pięciu stuleci. Przeszła potem Kuna do dóbr stołowych Zygmunta Augusta, następnie do Kuźmy Iwanowicza Zasławskiego.

Syn Kuźmy, Janusz Zasławski, początkowo spokojnie władał Kuną, potem zmuszony był ją oddać Hrehoremu Słupiczowi. Wnet przyszli Tatarzy, zniszczyli do szczętu zamek Kuniański i mieszkańców w pień wycięli.

Potem zamek Kuniański odbudowany został przez niejakiego Mieleszkę, a dobrami wtedy władali kolejno Rohozińscy, Piasoczyńscy, Borejkowie, wreszcie Zachariasz Jaroszyński, podstoli Winnicki.

Był to pan możny i hojny, uwieczniony w ciekawym opisie przez Rollego. Od czasów Zachariasza Jaroszyńskiego już Kuna z rąk Jaroszyńskich nie wychodziła i należy do spadkobierców Edwarda Jaroszyńskiego.

W pałacu, rozgromionym w 1918 roku, istniały bezcenne zbiory sztuki. Galeria portretów, miniatury, biblioteka, szczególnie zakres historji sztuki. Archiwalia: Akta prawne od 1590 roku. Sprawy z Jeremim Wiśniowieckim, Januszem Ostrogskim, Zbarazkimi. Wypisy sadowe. Procesy Zachariasza Jaroszyńskiego. Testamenty od XVII wieku. Dział kościelny. Zakony, sprawy cerkwi unickich i dezunickich. Działalność publiczna całego szeregu wybitnych ludzi. Dział gospodarczy z aktami ogromnej ilości majątków. W tym rejestry lustracyjne, „rewizskie skazki”, statystyczne opisy, kontrakty.

Uczeni zjeżdżali do Kuny, by czerpać bezcenne skarby w archiwach. Dziś z kilkudziesięciu tysięcy numerów pozostał jeno… bruljon katalogu.

Znaną była działalność obywatelska zmarłego szambelana papieskie¬go Edwarda Jaroszyńskiego. Pani Wanda Edwardowa Jaroszyńska zo¬stała zamordowaną przez bolszewików.

Z onej skarbnicy, jaką była Kuna, pozostały popioły.

Słowo Polskie na podstawie: Antoni Urbański „Podzwonne na zgliszczach Litwy i Rusi”, Warszawa – 1928, 29 września 2021 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *