30 marca berdyczowska Komisja ze zmiany nazewnictwa ulic rozpatrzyła propozycje, skierowane przez polską wspólnotę miasta.
W ramach realizacji „dekomunizacyjnej” ustawy na Ukrainie trwa zmiana nazw ulic. W Berdyczowie polska wspólnota wniosła własne propozycje do odpowiedniej komisji, działającej przy Radzie Miasta. Decyzja tego organu nie jest wiążąca, nosi ona charakter wyłącznie rekomendacyjny. Ostateczną decyzję podejmą podczas głosowania deputowani do Rady Miasta.
Burzliwą dyskusję podczas posiedzenia komisji wywołało przemianowanie ulicy Kotowskiego. Polacy zaproponowali nadać jej imię Josepha Conrada, który kiedyś jeździł tą ulicą do swojej posiadłości we wiosce Terechowe, gdzie mieści się teraz muzeum Józefa Apollo Korzeniowskiego. Propozycję Polaków poparł także dyrektor miejscowego Muzeum Historii Paweł Skawroński. Jako alternatywne warianty zaproponowano: Szlak Bohaterów i Odeska. Po przeprowadzeniu badania opinii mieszkańców obecnej ulicy Kotowskiego, okazało się, że przytłaczająca ich większość wybrała dla swojej ulicy nazwę Odeska.
Członkowie komisji omówili także inne propozycje polskiej wspólnoty miasta. Ulicę Mołodogwardiejskiej proponowano nadać imię Jana Pawła II. Komisja postanowiła przenieść podjęcie decyzji na późniejszy termin a Polaków poproszono o przeprowadzenie rozmów z mieszkańcami ulicy Mołodogwardiejskiej w celu uzyskania ich poparcia dla swojej inicjatywy.
Nie znalazła poparcia ze strony członków komisji także propozycja zmiany nazwy ulicy Cudnowskiej na Braci Mickiewiczów (księży, którzy pracowali w Berdyczowie w czasach komuny). Stara nazwa nie podlega zmianie według wymogów ustawodawstwa, przez co, według członków komisji, nie ma potrzeby stwarzać dodatkowe problemy dla ludzi, które tam mieszkają. Paweł Skawroński zaznaczył, że w najbliższej przyszłości w mieście pojawią się dwie nowe ulice. Możliwie jedna z nich zostanie nazwana na cześć legendarnych kapłanów.
Podczas posiedzenia komisji stał się przykry incydent. Jeden z jej członków o nazwisku Szmorgun, komentując propozycję dotyczącą ulicy Braci Mickiewiczów porównał duszpasterzy ze sprzedawcą słodkiej wody gazowanej – Izią, który targował nią w centrum miasta. – To co, może jego imieniem też nazwiemy ulicę? – powiedział. Obecni na posiedzeniu Polacy potraktowali te słowa Szmorguna jako obrazę i opuścili salę, gdzie odbywało się posiedzenie.
Podobne traktowanie nie spodobało się także wielu innym mieszkańcom Berdyczowa. Znana miejscowa dziennikarka Alina Bondarenko tak skomentowała słowa członka komisji: „Jak deputowany do RM miał czelność porównać dwóch wybitnych przedstawicieli kultury polskiej i wiary katolickiej ze sprzedawcą wody gazowanej? Oczywiści, Izia był postacią dobrze rozpoznawalną, ale mówimy wyłącznie o wybitnych osobach! Tymi słowami Szmorgun obraził nie tylko księży Mickiewiczów, lecz wszystkich Polaków w Berdyczowie”.
Traktowanie procedury zmiany ulic przez pryzmat „sprzedaży wody gazowanej” budzi wątpliwości, czy wszyscy członkowie berdyczowskiej komisji toponimicznej mają odpowiednie kompetencje i wyczucie, niezbędne dla wykonywania swoich czynności. Aczkolwiek proces zmiany nazw ulic w Berdyczowie trwa nadal i przy dołączeniu się do inicjatywy miejscowych Polaków rodaków z innych miasta można spodziewać się pozytywnego wyniku ich starań.
Jerzy Wójcicki, zdjęcia: berdichev.biz, 02.04.16 r.