Proponujemy Państwa uwadze wiersz napisany z okazji kolejnej rocznicy rozstrzelania przez NKWD 21 tysięcy internowanych polskich oficerów, bez sądu i śledztwa, w marcu 1940 roku w Katyniu, Ostaszkowie, więzieniach Ukrainy i Białorusi. Napisał wiersz mieszkaniec Winnicy, Jerzy Janowski, Polak z pochodzenia.
Tym wierszem zapoczątkowujemy nową rubrykę Kącik kresowej poezji, w której co dwa tygodnie będziemy publikowali najładniejsze wiersze mieszkających dziś na Podolu i Żytomierszczyźnie Polaków.
Jeszcze… nie zginęła… Gdy przed bratem A potem był ciemny barak, „Nie strzelaj! Nie strzelaj! – Odleciała dusza, Konwojenci was ziemią My – naprawdę Słowianie, Bracia, bracia po krwi! |
Jerzy Janowski, Winnica
Leave a Reply