Fot. Telewizja Kraków
W sobotę 23 lipca Iga Świątek, Agnieszka Radwańska, Martyn Pawelski i tenisista z Ukrainy Sergiusz Stachowski zmierzyli się w charytatywnym meczu tenisowym, aby pomóc dzieciom poszkodowanym przez wojnę w Ukrainie.
W trakcie wydarzenia pt. „Iga Świątek i przyjaciele dla Ukrainy”, które odbyło się w TAURON Arenie Kraków, zebrano ponad 2 mln zł. Licytacje gadżetów wciąż trwają.
Gościem honorowym wydarzenia reprezentującym Ukrainę był były piłkarz Andrij Szewczenko. Dziękuję bardzo za pomoc Polaków. To niesamowite wsparcie. Także to wydarzenie to świetny sygnał solidarności ludzi sportu. To daje okazję do mówienia o tym, co dzieje się w moim kraju – mówił specjalny gość wydarzenia Andrij Szewczenko, były ukraiński piłkarz i ambasador funduszu United24.
Cały dochód z wydarzenia zostanie przekazany na wsparcie dla dzieci i nastolatków dotkniętych wojną w Ukrainie. Środki trafią do trzech organizacji: oficjalnego funduszu pomocowego Ukrainy UNITED 24, fundacji Eliny Svitoliny oraz UNICEF Polska.
Wydarzenie rozpoczęło się od meczu Igi Świątek która zagrała w duecie z 17-letnim Polakiem Martynem Pawelskim contra Agnieszka Radwańska towarzyszył której Ukrainiec Siergij Stachowski.
Pierwszy set zakończył się zwycięstwem Igi Świątek i Martyna Pawelskiego 6:4, ale potem sędzina Elina Svitolina zarządziła dodatkowego super tiebreak’a do 12 punktów. Ten po bardzo zaciętym boju wygrał zespół Radwańskiej i Stachowskiego. Wtedy zarządzono złoty punkt i w tej wymianę wygrał ponownie duet Świątek-Pawelski.
Głównym punktem programu był jeden set rozegrany między dwiema najlepszymi polskimi tenisistkami – Igą Świątek i Agnieszką Radwańską. „Radwańska pokonał liderkę światowego rankingu tenisistek w jednym rozgranym secie 6:4. Pojedynek był niezwykle zacięty. To było już spotkanie rozgrywane w pełni na poważnie” – relacjonował reporter RMF.
Wszystkie mecze sędziowała najlepsza ukraińska tenisistka, wielokrotna zwyciężczyni turniejów WTA Elina Svitolina.
Słowo Polskie za: rmf.24, krakow.pl, 26 lipca 2022 r.
Leave a Reply