Czterech uczniów z Żytomierza wzięło udział w olimpiadzie z języka polskiego, która niedawno odbyła się w Chmielnickim. Młodych żytomierzan łączy wspólne pragnienie – wszyscy oni chcą dostać się na studia do Polski.
Dziennikarze mediów polonijnych dowiedzieli się o trudnościach, z którymi zetknęli się uczniowie podczas sprawdzianu.
– Pisaliśmy rozprawkę na różne tematy, później test gramatyczny, dyktand i słuchanie. Następnego dnia był etap ustny – rozmowa z profesorem uniwersytetu Jagielońskiego i dwoma kobietami z UMCS w Lublinie – opowiada o tym jak odbywała się olimpiada Iwan Kotyk.
– Mam jasny cel, jeżeli uda mi się zwyciężyć w tej olimpiadzie, to otrzymał bym możliwość studiowania w Polsce, nawet nie posiadając Karty Polaka. Przy dobrych ocenach mam szansę nawet na stypendium – około 900 zł (300 USD) – wtóruje Iwanowi Jan Tyszkowski.
Zdaniem nauczycielki języka ukraińskiego, Natalii Łucenko, człowiek wykształcony obecnie powinien posługiwać się kilkoma językami:
-Uważam, że w XXI wieku normalnym pragnieniem młodzieży i ludzi w każdym wieku jest posługiwanie się wieloma językami obcymi, ponieważ to świadczy o wysokim poziomie wykształcenia człowieka. Wspaniale jest, gdy możesz rozmawiać z osobą w jej języku ojczystym. Im więcej języków zna człowiek, tym bardziej jest on wykształcony i mądry.
Chłopcy opowiedzieli dziennikarzom, czego oni spodziewają się później i jaką widzą przyszłość.
Igor Kotyk – Chcę studiować w Polsce na uczelni, która kształci kucharzy, a na Ukrainie nie mamy takiego wydziału na uniwersytetach, tylko w koledżach i w liceach.
Iwan Tyszkowski – W Polsce jest więcej możliwości, tam jest schludnie i czysto, u nas też jest ładnie, ale lepiej jest wiązać swoją przyszłość z Polską, tam łatwiej żyć i jest więcej perspektyw dla młodzieży.
Irena Rudnicka
Wideo – Alina Zielińska,
opracowanie – Ania Szłapak
Wideo o wrażeniach żytomierskiej młodzieży po olimpiadzie z języka polskiego
{youtube}Mo9ao-C59JY{/youtube}
Leave a Reply