Autor kontrowersyjnych i mocno antyrosyjskich książek Wołodymyr Bronisław Biliński gościł w dniach 13-14 kwietnia w Winnicy.
Podczas swojego pobytu w stolicy Podola autor „Krainy Moksel, albo Moskowii” oraz „Moskwy ordyńskiej” 13 kwietnia spotkał się ze studentami oraz wykładowcami dwóch winnickich uczelni, dzień później Biliński rozmawiał ze społecznością Winnicy w Bibliotece im. Timiriaziewa.
Znany ukraiński pisarz, badacz historii Ukrainy Wołodymyr Biliński organizował spotkanie w bibliotece w dwa etapy. W pierwszej części 80-letni autor bestsellerowych publikacji opisał treść swoich badań naukowych, w drugiej – każdy zainteresowany mógł zadać Panu Wołodymyrowi własne zapytania i otrzymać na nie wyczerpujące odpowiedzi.
Autor „Moskwy ordyńskiej” rujnuje i obala stereotypy oraz mity, które, według niego, zatruwały w przeciągu stuleci rozumy ukraińskiego narodu. Pierwszy mit, na którym skupił się Pan Biliński było „słowiańskie” pochodzenie Rosjan. Swoją argumentację autor buduje na teorii wyłonienia się narodu rosyjskiego z mieszanki ugro-fińskich oraz turkskich plemion. Drugim mitem według Bilińskiego jest to, że de facto Rostowsko-Suzdalsko-Riazańska ziemia nigdy nie były części Księstwa Kijowskiego.
Wołodymyr Biliński uważa, że jeżeli Ukraińcy rozumieliby do końca, że Rosja pochodzi od Złotej Ordy, to nie dziwiliby się zachowaniu Rosjan na Donbasie i na Krymie, bowiem „mentalność ordyńca jest w 100 procentach identyczna z mentalnością Rosjanina i nic nie ma wspólnego z mentalnością Słowianina”. Rosyjski naród, według Bilińskiego, nigdy nie był bratnim narodem Ukraińców, on zawsze był wrogiem i próbował manipulować swoim zachodnim sąsiadem i prowokować go na waśnie z innymi sąsiadującymi narodami.
Autor antyrosyjskich książek twierdzi że Ukraińcy według potwierdzonych przez niego 12 kryteriów pochodzą od Hunów i mieszkali na terenach dzisiejszej Ukrainy jeszcze w II stuleciu naszej ery. – Ukraińcy powinni więcej interesować się własną historią i nie poddawać się na rosyjską propagandę, że oni są obcy na ziemi, gdzie mieszkają – mówił Wołodymyr Biliński.
Wiktoria Draczuk, Słowo Polskie – Winnica, 16.04.16 r.