Fot. Ukrinform
Dyrektor jednego z departamentów ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej Lisa Dowte zaznaczyła, że rosyjska inwazja doprowadziła do tego, że pomocy humanitarnej na Ukrainie potrzebuje już ponad 14 milionów ludzi, czyli 40 proc. ludności.
„W kwietniu oraz maju nasiliły się ostrzały infrastruktury cywilnej, a na obszarach zurbanizowanych wzdłuż północno-wschodniej granicy z Federacją Rosyjską toczą się ciągłe działania wojenne.
Do tej pory z przygranicznych obszarów obwodu charkowskiego z Rosją ewakuowano 7 000 mieszkańców. Wielu z nich zostało odciętych od dostępu do żywności, opieki medycznej, prądu i gazu.
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka odnotowało w kwietniu ponad 700 ofiar wśród ludności cywilnej na całej Ukrainie: 129 osób zginęło, 574 zostało rannych.
„Od 22 marca bieżącego roku ONZ i jej partnerzy byli świadkami pięciu fal ataków wymierzonych w infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Tylko w kwietniu odnotowano 50 takich incydentów, szczególnie dotkniętych nimi był Charków i kilka innych regionów. „Miliony rodzin w całym kraju zostały tymczasowo pozbawione prądu, wody i gazu, niezbędnych do gotowania, ogrzewania, higieny i innych niezbędnych usług” – powiedział przedstawiciel ONZ .
Ataki na infrastrukturę kolejową na wschodzie i południu Ukrainy stały się nową praktyką rosyjskich wojsk.
Niepokój budzą także ataki na przedsiębiorstwa, „które ograniczają napływ towarów humanitarnych lokalnej produkcji”. Ponadto trwają ataki na infrastrukturę portową Ukrainy.
Organizacje humanitarne ONZ w dalszym ciągu nie mają dostępu do tymczasowo okupowanych terytoriów, gdzie 1,5 mln ludzi potrzebuje pilnej pomocy.
Słowo Polskie za: ukrinform, 17 maja 2024 r.
Leave a Reply